Budujemy wymarzoną klubo-kawiarnię dla Seniorów!
Budujemy wymarzoną klubo-kawiarnię dla Seniorów!
Nasi użytkownicy założyli 1 224 430 zrzutek i zebrali 1 344 111 036 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
EDIT: Kochani, oprócz zbiórki tutaj na zrzutce, dostajemy również przelewy bezpośrednio na konto Fundacji.
Do dnia dzisiejszego Fundacja otrzymała 32 000 zł!
Obniżam zatem kwotę całkowitą o wartość wpłat na konto, których tutaj nie widzicie i wydłużam termin zbiórki. Walczymy dalej!
Wszystkim tym, którzy już wsparli mój projekt dziękuję z całego serca. Wierzę, że wspólnie stworzymy fantastyczne miejsce dla naszych Seniorów!
Pozwólcie że Wam przedstawię Józka, to mój dziadek, lat 95, moja największa inspiracja do działania. To najmądrzejsza istota jaką znam. Nie ocenia, pozwala uczyć się na własnych błędach, łagodnie ściąga na ziemie kiedy odbija mi palma i wyciąga rękę za każdym razem kiedy tonę.
Teraz słów kilka o mnie. Ja - Kaśka, lat 43, prawie połowę swojego życia przepracowałam w korporacjach. Wiele lat marzyłam o utworzeniu fundacji, której głównym zadaniem byłaby aktywizacja seniorów. Niestety będąc etatową korposzprotą w Mordorze, zabrakło przestrzeni na realizację własnych marzeń. Ponad rok temu podjęłam trudną decyzję, że najwyższy czas na zmiany.
To życie Józia zainspirowało mnie do utworzenia instytucji wspierającej społeczność senioralną i w grudniu 2019 roku do Krajowego Rejestru Sądowego została wpisana Fundacja im. Józefa Fettera, Pora na Seniora.
Józek zawsze był energicznym i pełnym wigoru facetem, uwielbiał ludzi i spotkania towarzyskie. Z premedytacją używam czasu przeszłego, bo wiek nieuchronnie robi swoje. Józio ma w tej chwili zdecydowanie mniej energii, ale dla mnie zawsze będzie wesołym i otwartym "staruszkiem", który czerpie życie pełnymi garściami. O takiej, drugiej i dojrzałej części życia, marzę dla nas wszystkich.
Tymczasem w naszym kraju starość kojarzy się z samotnością, smutkiem, izolacją i wszystkim co nas przeraża. Pani Ewa Bem zapytana w ostatnim wywiadzie radiowym co jej życzyć na 70-te urodziny, odpowiedziała: „Teraz to tylko i wyłącznie zdrowia, bo w tym wieku jest rzeczą ważną i potrzebną, przykrywającą inne potrzeby. Ważne jest także zdrowie psychiczne. To przykry moment w życiu człowieka, nie wierzę, że to "jesień życia". To marnota, jakieś odcinanie kuponów, perspektywa do przodu praktycznie żadna...”
I ja się na to nie zgadzam, dlatego pragnę stanąć w ofensywie do modelu Seniora, który samotnie spędza dnie przed telewizorem i dać mu możliwość aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym i kulturalnym Warszawy.
Sytuacja w kraju zmusiła społeczeństwo senioralne do pozostania w domach dla ich własnego bezpieczeństwa. Kilkumiesięczna izolacja jest ogromnym wyzwaniem dla każdego. Mojemu sercu najbliżsi są ludzie, którzy w samotności gasną i tracą energię, pozostając wyłącznie w towarzystwie własnych wspomnień. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, chcę przygotować ofertę zajęć aktywizujących, które umożliwią im powrót do społeczeństwa, nabrania przysłowiowych rumieńców oraz nowej siły do życia.
Co planuję?
Stworzę kultowe miejsce na kulturalno-rozrywkowej mapie Stolicy Seniora, gdzie każdy Senior znajdzie coś dla siebie. Przestrzeń, w której będzie się czuł swobodnie i gdzie będzie naszym stałym gościem. To będzie miejsce, w którym nie zabraknie spotkań, w trakcie których Seniorzy będą mogli nawiązywać nowe kontakty, nie tylko ze swoimi rówieśnikami.
Pięć miesięcy pukałam do różnych drzwi, opowiadałam o swoich planach, pisałam pisma i głęboko wierzyłam, że ktoś w końcu uwierzy w mój pomysł. Ostatecznie dzięki wsparciu ze strony Urzędu Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy i ZGN Mokotów wynajęłam piękny lokal przy ulicy Puławskiej 3, który zaczęłam remontować własnymi siłami.
To właśnie tutaj będziemy organizować recitale, dancingi, warsztaty teatralne, odsłuchy muzyczne, odczyty literackie, dyskusyjne kluby książki, warsztaty rozwojowe, będziemy podpowiadać w co się ubierać żeby zaskoczyć siebie i wnuki , jak się umalować żeby odkryć swoje piękno na nowo, będzie i na poważnie i na wesoło. Swoimi pomysłami każdegi dnia zarażam wspaniałych ludzi, najbliższych, przyjaciół, artystów, wszystkich którzy podobnie jak ja wierzą, że potrzebne nam są właśnie takie miejsca.
Do współpracy zapraszam także młodzież, ponieważ głęboko wierzę, że praca międzypokoleniowa to niewspółmierna korzyść dla nas wszystkich. Marzy mi się żeby najpiękniejsze wartości jakimi kierują się starsze pokolenia, takie jak poczucie odpowiedzialności, wzajemny szacunek, tolerancja, dobre maniery, ciekawość siebie nawzajem i empatia były stale obecne w naszym życiu.
I w tym miejscu nadchodzi czas na to, co dla mnie jest najtrudniejsze, bo będę prosić o pomoc.
Nie posiadam zewnętrznego źródła finansowania, nie mam żadnych sponsorów, wszystko co robię finansuję sama wykorzystując kasę, którą przez lata odkładałam na zakup mieszkania dla siebie i córek. Jak przy każdym remoncie, tak i w tym wypadku, co chwilę wychodzą nowe „kwiatki”, zrobiłam już niezłą demolkę, teraz dach sypie mi się na łeb, dosłownie i w przenośni.
Nie jest mi łatwo otwierać się przed Wami i publicznie prosić o wsparcie. Chowam dumę i strach przed proszeniem o pomoc do kieszeni, bo wiem że skończył się czas na chojraczenie. Teraz potrzebuję Waszej pomocy żeby skończyć remont wymarzonej klubo-kawiarni dla Seniorów. Bez Was to się może nie udać:(
I tak wiem, mamy pandemię, siedzimy w domach, na pierwszy rzut oka może wydawać się, że upadłam na głowę z tym swoim pomysłem. Mimo wszystko głęboko wierzę, że znowu będzie pięknie i że wariatów takich jak ja jest zdecydowanie więcej na Ziemi. Dajcie się przekonać, że warto wesprzeć moje marzenie!
Wspólnie sprawimy, że TERAZ będzie piękne dla naszych Seniorów.
Wspólnie udowodnimy, że wiek to tylko stan umysłu.
Działajmy!
Kaśka Fetter
Fundacja im. Józefa Fettera Pora na Seniora
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
ID:ang8h5 zbieram by mieć pracę, pomóż 🙏
Cześć jeśli mozecie prosze o pomoc ID: 9begxn
Błagam o pomoc w leczenu Maciusia
Zapraszam do mnie nie mamy gdzie mieszkać :(
Nie mogę się doczekać tego Klubu! Powodzenia jeszcze raz Kasia!