7.01.2023:

Pusia już po operacji! Usunięte zostało całe prawe oczko wraz z rozrastającą się wokół oka naroślą. Niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to nowotwór złośliwy. Konieczne będzie wykonanie badania histopatologicznego, które to potwierdzi/wykluczy. Teraz kotka musi mieć dużo spokoju, snu, dobrego jedzonka i miłości mojej Cioci (to akurat będzie miała zapewnione w 200%), żeby dojść do siebie. To dopiero początek leczenia, bo po 3 tygodniach będą wyniki badania histopatologicznego i okaże się, czy to nowotwór złośliwy. Na razie musi otrzymywać zastrzyki przeciwbólowe i antybiotyki.

W imieniu Cioci i Pusi z całego serca dziękuję za wszystkie wpłaty i słowa otuchy. Jesteście Aniołami! To dla niej bardzo ważne, szczególnie, że ona sama przygotowuje się do usunięcia guza (glejaka) w prawym uchu i w obecnej sytuacji, ze względu na Pusię przesunęła termin swojej operacji, żeby móc się nią opiekować.

Specjalne podziękowania kierujemy też do kliniki okulistyki weterynaryjnej VetOptic w Zgierzu za wspaniałą profesjonalną opiekę i niezwykle ludzkie podejście.

4.01.2023:

Postanowiłam założyć tę zrzutkę w imieniu mojej Cioci Heni, której kotka Pusia strasznie cierpi z powodu przewlekłego stanu zapalnego oka. Kotek musi mieć jak najszybciej wykonaną operację usunięcia prawej gałki ocznej. Termin zabiegu jest ustalony na 7.01.2023 r. Na załączonej karcie informacyjnej jest zalecenie usunięcia trzeciej powieki, ale de facto lekarz po wykonaniu dodatkowych badań przekazał informację telefonicznie, że trzeba będzie usunąć całe oczko.

Dwie przecudowne kotki - Pusia i jej córka Miecia - znalazły nowy dom u mojej Cioci, po tym jak ich poprzednia właścicielka zmarła. Ciocia bez chwili wahania przygarnęła obie kotki, mimo że sama jest osobą schorowaną. U Pusi już wówczas widoczne były zmiany zapalne w prawym oku, ale o tym jak zaczęła się choroba oczka nie było już możliwości dowiedzieć się od poprzedniej właścicielki. Niestety stan zapalny zaczął się nasilać. Rozpoczęło się długotrwałe leczenie. Liczne leki, antybiotyki, kropelki nie przyniosły jednak spodziewanego efektu. W końcu Ciocia trafiła z Pusią do lekarza okulisty dla zwierząt i po dokładnej konsultacji oraz kolejnych badaniach podjęto decyzję, że jedynym wyjściem z sytuacji jest usunięcie gałki ocznej. W tym momencie oko krwawi i widać, że kotek bardzo cierpi. Pusia zaczyna coraz mniej jeść, jest osowiała, często chowa się w zakamarki. Obawiamy się, że dalszy taki stan mógłby doprowadzić do najgorszego.

• Do tej pory koszty związane z leczeniem oka Pusi to ok. 1500zł (prywatne wizyty u weterynarzy, leki, badania, w tym m.in. USG oka, echo serca przed operacją, badania krwi).
• Koszt samej operacji to ok. 1000zł (ostateczna cena będzie wiadoma dopiero po zabiegu i uzależniona będzie od przebiegu operacji).

Ciocia jest osobą samotną na emeryturze i dotychczasowe koszty leczenia oraz samej operacji znacznie przewyższają jej możliwości finansowe. Z całego serca proszę o wsparcie zbiórki i wpłaty na ten cel. Wierzę, że wspólnymi siłami uda się powstrzymać cierpienie Pusi i że kotek dostanie szansę na nowe życie bez bólu i strachu. Okażmy dobre serce, tak jak moja Ciocia, która stworzyła kotkom nowy dom, kiedy te zostały na świecie same. Już dziś z góry dziękuję za każdą wpłaconą złotówkę.