Każdy ma marzenia, moim jedynym niezrealizowanym marzeniem jest wlasna pracownia ceramiki użytkowej.

Od 15 lat zajmuję się terapią zajęciową z użyciem ceramiki, ale teraz kiedy urodziła mi się upragniona córeczka, chciałabym mieć taką w domu. A konkretniej w piwnicy. Wyczerpałam wszystkie możliwości finansowania, żaden bank nie udzieli mi kredytu, dofinansowanie z UP także odpada, gdyż mam umowę o pracę (jestem na urlopie macierzyńskim).

Edit: pracownia się szykuje. Zaczęłam sprzątanie i wstępne kosztorysy by przygotować pomieszczenie do pracy, na razie bez pieca. No ale przecież czy początkowy brak pieca mnie powstrzyma? Oczywiście że nie.

Zdjęcie poniżej, to przyszła pracownia, stan przed i po sprzątaniu.

Piec do raku różni się od tego elektrycznego, gdyż ceramika wypala się w żywym ogniu. Raku wypala się w piecach gazowych lub opalanych drewnem szamotowych piecach budowanych w plenerze.

Budowa pieca z cegły szamotowej to koszt ok 2679 zł (cegły, ruszt z prętów zbrojeniowych, płyty szamotowe, zaprawa zduńska, rura kominowa itd) przy założeniu że zrobię to sama lub z czyjąś uprzejmą pomocą .

Taki piec chcę budować: