id: cpmuww

Pomoc w opłaceniu leczenia bezdomnego kotka potrąconego przez samochód

Pomoc w opłaceniu leczenia bezdomnego kotka potrąconego przez samochód

Nasi użytkownicy założyli 1 222 590 zrzutek i zebrali 1 338 876 678 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witajcie. Mam na imię Karolina, posiadam 4 koty i swego czasu byłam domem tymczasowym dla małych kociąt. Ostatnio na jednej z grup znalazłam ogłoszenie dziewczyny, której zaginął czarny kot w mojej okolicy. Dwa razy do niej dzwoniłam widząc czarnego kotka kręcącego się nieopodal mojego bloku i dwa razy przyjeżdżała w momencie. Niestety kotka nie znalazła. Kilka dni temu podjeżdżając pod blok zauważyłam pod samochodem kota. Podeszłam tam, okazał cię czarny i głośno miauczał jak do niego mówiłam, zadzwoniłam do Mai, powiedziałam co i jak, a ta zjawiła się dosłownie w ciągu 2 minut. Zachęcony jedzonkiem kociak bez problemu udał się złapać w ręce, wówczas zauważyłyśmy, że coś jest nie tak. Maja pojechała z nim prosto do weterynarza gdzie okazało się że : 1 - to nie jest jej kotek, jej był kastrowany. 2 - kotek był po wypadku komunikacyjnym. Weterynarz powiedział, że miało to miejsce ok 7-9 dni wcześniej :( Nie chcę nawet myśleć jak to biedactwo musiało cierpieć!

w980d42d7aa729bb.jpegi1e491d3c2e922fc.jpegx9774aa825dbe18e.jpegl3884f39f25ba143.jpeg

Został zabezpieczony przeciwbólowo, podano mu kroplówki i umówiono się na następny dzień na oczyszczanie ran pod narkozą. W plikach jest dokładnie wymienione co było robione, kotek dodatkowo został wykastrowany i wykonano mu testy (negatywne).

m0c04736c71df3d1.jpegode0c4bcd9978c0b.jpeg W ciągu trzech dni Maja wydała już na kociaka 550 zł, a leczenie ma trwać minimum miesiąc. Maja mimo, że to nie jej kotek zadeklarowała, że będzie mógł u niej dojść do siebie. Codziennie smaruje mu te miejsca specjalną maścią, podaje antybiotyki w zastrzykach, jeździ na kontrole, których na pewno będzie wiele. Obiecałam jej, że nie zostanie sama ze stale rosnącym rachunkiem :(

u4767fc5c6df38b7.jpega4af9b7c9618d445.jpegg76882a92f07b579.jpegmfb4c695043a1a0b.jpeg

To kobieta o okromnym sercu i wkłada w opiekę nad tym biedakiem na prawdę masę pracy i serca. Radzio vel Ramedenes bo tak dostał na imię, miał wiele szczęścia w nieszczęściu, że trafił na tak wspaniałą osobę. Dlatego proszę Was o pomoc w opłaceniu dotychczasowych rachunków oraz zebraniu pieniędzy na dalsze leczenie oraz dobrej jakości jedzenie i żwirek. Niech dziewczyna poczuje, że nie jest sama, a my wszyscy w ten sposób podziękujmy jej za okazane serce.

s3889f2a190b709f.jpega1ba4d553bd44662.jpeg

Radzio był na wizycie kontrolnej, wszystko ładnie się goi. Pan doktor powiedział, że to bardzo twardy kot, na prawdę było z nim nie ciekawie. Prócz widocznych na zdjęciach ran było masę ropy, która groziła sepsą. Wszystko idzie w dobrym kierunku, leczenie niestety jeszcze potrwa. Tak prezentuje się brzusio i nasz dzielny Radzio, który jest pacjentem idealnym! x2adcc3af86b08c1.jpeg

A tu nowy rachunek do kolekcji...

kaaf1fec9b5caf5c.jpeg

Najnowsze zdjęcia Tadzia. Jak widać rany pięknie się goją. Radzio opuścił łazienkę i nadrabia biegając po mieszkaniu jak szalony 🤪 Maja mówi, że w zakręty wchodzi bokiem jak Kubica 😁 Kotka rezydentka nadal na niego suczy ale to normalka. W poniedziałek (21.12) będzie miał kontrolę i chipowanie. Wszystko idzie w dobra stronę!

t9c926eed8859d91.jpeglfbc4bc82bd9c646.jpegk663e0e2d8d282d8.jpeg


Maja wie o zrzutce, jest wdzięczna za próbę pomocy w opłaceniu rachunków, od niej mam wszelkie dokumenty. To jak? Pomożemy?



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 48

 
KERNER K.
100 zł
 
Patrycja Klaudia
84 zł
 
Joanna
50 zł
 
Marta
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Iza Sito
50 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Dominika
30 zł
 
Dane ukryte
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 3

 
2500 znaków