Leszek jest mężem i ojcem trójki dzieci Natalki (5l), Mikołaja (8l) i Mateusza (15l).Zawsze oddany rodzinie, ciężko pracujący człowiek, mieszkaniec podlaskiej wsi. W połowie listopada 2023 roku w pochmurny jesienny dzień samodzielnie próbował położyć dach na budynku gospodarczym. Wystarczyła chwila nieuwagi i wydarzyło się się nieszczęście .Spadł z wysokości 4 metrów zahaczając o rusztowanie i upadł na ziemię.

Do szpitala trafił z urazem wielonarządowym -złamanymi kręgami szyjnymi i piersiowymi.

Złamanymi żebrami ,odmą płuc, krwiakiem nerki, śledziony. Przeszedł 2 operacje w tym ratującą życie.

Przez miesiąc pozostawał w stanie śpiączki farmakologicznej ,dopiero po tym zaczął do nas wracać.

Rodzina i sąsiedzi ,nie ustawali w modlitwach za niego.

W końcu po prawie 80 dniach pobytu w szpitalu, wypisano go ze szpitala. Przed nami początek długiej, ciężkiej i kosztownej rehabilitacji.

Żona została jedynym żywicielem rodziny i nie stać jej na opłacenie dalszego leczenia.

Leszek by móc wrócić do pracy i wesprzeć żonę w utrzymaniu rodziny będzie wymagał stałej rehabilitacji oraz pobytu w

Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej.

Pomóżcie Naszemu kochanemu tacie i mężowi wrócić do pełnej sprawności, a nam odzyskać dawne choć niełatwe życie.