Rehabilitacja Szymona i jego taty
Rehabilitacja Szymona i jego taty
Nasi użytkownicy założyli 1 226 173 zrzutki i zebrali 1 348 127 919 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie Kochani!
Pewna wspaniała rodzina potrzebuje naszej pomocy!
Pomóżcie uwierzyć mi w moc internetu i akcji tego typu <3
Sama nie jestem wstanie im pomóc, lubię matematykę i szybko przekalkulowałam kilka scenariuszy:
1) 50 000 osób zrobi wpłatę po 1zł - kwota minimalna, liczba użytkowników maksymalna - scenariusz idealny nie stanowiący nadwyrężenia budżetu żadnego z nas, piękne rozwiązanie prawda?
2) 10 000 osób zrobi wpłatę po 5 zł - czy ta kwota jest obciążająca czy może liczba osób pomagających nie do osiągnięcia? Chcę się przekonać czy jest taka moc w przekazie i wspólnie pomożemy tej rodzinie :)
3) 5 000 osób zrobi wpłatę po 10 zł - taka liczba osób nie wygląda już tak przerażająco, czy 10 zł to dużo? Ta ocena niech już będzie Twoją indywidualną ;)
4) 12345 osób zrobi wpłatę po 9876 zł ;) LICZĘ NA WAS ;)
Dlaczego i dla kogo jest zbiórka? Historia z mojej perspektywy:
Już ładnych parę lat temu zakończyłam edukację w szkole średniej, to właśnie tam rozpoczyna się moja znajomość z rodziną, którą zaraz przedstawię :)
Szymon, kolega z klasy, świetny gość! Wesoły i bardzo przyjacielski człowiek, niestety jego i jego rodzinę życie nie oszczędza. Dziecięce porażenie mózgowe, zaprzyjaźniony z wózkiem i kulami, uzależniony od pomocy najbliższych. Jego rodzice i rodzeństwo, wspaniali ludzie, poświęceni rodzinie i pomocy synowi. Z podziwem oglądałam jak przywozili Szymona na lekcje, jak pomagali mu w każdej chwili, jak poświęcali się sprawie. Dzień w dzień, miesiąc w miesiąc, rok w rok, nieustannie. Zakończyliśmy już edukację jednak ich wysiłek i trud nadal trwa. Ciągła rehabilitacja Szymona, poświęcenia, masa wyrzeczeń dla kilku chwil radości po sukcesie i postępach w ćwiczeniach. Teraz kiedy jesteśmy już dorośli, poszliśmy swoimi drogami, kontakt mamy sporadyczny. Z racji branży w jakiej pracuję, raz do roku organizuję ulotki związane z 1% na rzecz Szymona. Styczeń każdego roku jest czasem na organizację właśnie takich materiałów. Ponowny kontakt z mamą Szymona i zmroziło mi krew w żyłach, los może być bardziej okrutny, niż się wydaje! Tata Szymona, jedyny żywiciel rodziny, ciężko pracujący od świtu do nocy dla swoich najbliższych przebył rozległy udar mózgu. Kolejna ogromna tragedia z jaką zmaga się ta rodzina, życie niestety ich nie oszczędza. Po prawie 10 latach wracają mi przed oczy obrazki z wielkiego poświęcenia rodziców Szymona względem jego niepełnosprawności, podziw nigdy nie wyszedł mi z serca. Na co dzień widzimy tyle smutnych sytuacji, tyle niesprawiedliwości, czy jesteśmy w stanie pomóc chociaż jednej z nich?
Do sedna. Potrzebna jest pilna rehabilitacja Szymona i jego taty. Ostatni rok cała energia Pani Adeli skupiona była na odzyskaniu sprawności męża. Wszystkie środki inwestowane są również na ten cel. Oboje jednak potrzebują wielkiej pomocy. Pomóżmy w rehabilitacji obu Panów!
Wierzę, że wspólnymi siłami możemy zdziałać bardzo dużo i wysłać ich na "przymusowe" rehabilitacyjne wakacje! Każdy dzień profesjonalnych ćwiczeń to wiara w lepsze, sprawniejsze jutro :)
Kochani do dzieła!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Mój mąż wrócił do mnie z pomocą Doktora UDAMA, pomagając mi odbudować związek po 7 miesiącach zerwanego związku. Teraz żyję szczęśliwie z mężem, a on traktuje mnie jak królową. Wszystko dzięki UDAMA. Skontaktuj się z UDAMA poprzez telefon/WhatsApp (+1 818 532 9812) lub e-mail ([email protected]). To będzie odpowiedź na twój problem, zaufaj mi. Jestem żywym świadectwem jej dobrej pracy. .