Na leczenie
Na leczenie
Nasi użytkownicy założyli 1 231 417 zrzutek i zebrali 1 363 823 112 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pomóż uratować mi moje życie!!!
Zbieram pieniądze na leczenie. To jedyna szansa na pokonanie mojej choroby - chłoniaka Hodgkina.
Witam, mam na imię Elena, mam 33 lata i jestem z Ukrainy. W 2015 postawiono mi diagnozę - chłoniak Hodgkina. Tak się złożyło, że zostałam sama z moją chorobą, w obcym kraju, bez rodziny, pracy i wsparcia.
Chorobę wykryto 2015 roku i po 8 kursach chemioterapii i radioterapii nastąpiła remisja. Zdecydowałam się przyjechać do Polski do pracy, ponieważ bardzo chciałam pomóc swojej chorej mamie która nie ma już rodziny poza mną i siostrą. Mój tato zmarł bardzo wcześnie i zostałyśmy same.
Z zawodu jestem cukiernikiem, kocham swoją pracę. Koledzy w pracy nazywali mnie " kobietą o złotych rękach”. Niestety, pewnego dnia, w Boże Narodzenie, zadzwoniła do mnie siostra z okropnymi wiadomościami i przekazała mi informację o śmierci mojej mamy. To było tak niespodziewane, że nie chciałam w to uwierzyć. Minął miesiąc, życie toczyło się dalej, ale ja nie potrafiłam się pozbierać.
Stres doprowadził do nawrotu choroby. Na szczęście w tym czasie pracowałam a siostra, przyjaciele i współpracownicy cały czas mnie wspierali.
Najważniejsze było to, że miałam ubezpieczenie.
Przeszłam ponownie chemioterapię i zgodnie z wynikami PET zostałam skierowana na autologiczny przeszczep.
11.01.2019 został wykonany przeszczep który całkowicie się przyjął i nastąpiła całkowita remisja. Znowu mogłam zacząć żyć pełną piersią i z nadzieją patrzeć w przyszłość. Zaczęłam przechodzić rehabilitacje i uwierzyłam, że to koniec. Ale mój straszny wróg nie śpi i nie odpuszcza. W czerwcu 2019 roku pojawiła się u mnie gorączka, 38-40 stopni. Nowe wyniki PET 09.09.2019 pokazały niestety kolejny nawrót choroby.
Ponownie przechodzę cykl chemioterapii i zgodnie z wynikami PET 04.03.2020 dochodzi do dalszego postępu choroby i pojawiają się kolejne nowotwory.
Obecnie przepisano mi 4 cykl chemioterapii, to jest
16 infuzji co trzy tygodnie. Po osiągnięciu remisji planowany jest przeszczep alogeniczny.
Z całych sił chcę pokonać tę chorobę. Rak jest straszny, on nie pyta Cię czy jesteś stary czy młody, on nie może poczekać do jutra.
Wypowiedziałam mu wojnę i chcę zwyciężyć!
Odzyskać zdrowie, marzenia i nadzieje.
Bardzo potrzebuję Twojej pomocy.
Każdy grosz, złotówka i udostępnienie mojej choroby oraz wsparcie moralne to szansa na zwycięstwo, to szansa na życie. Pozwól mi żyć !
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo siły dziewczyno. Wierzę, że Ci się uda.
Dużo siły i zdrowia
Kotek powinien mieć swoją panią
szybkiego powrotu do zdrowia!
Zdrowia!