Niestety po roku nastał ten moment w którym musimy poprosić Was o pomoc.

Na początku może krótko o nas. Jesteśmy dosyć młodą herbaciarnią z Katowic, mieścimy się niedaleko placu Miarki przy ulicy Kochanowskiego 12a. Herbaciarnią zarządzam ja, Patrycja, wraz z moim młodszym bratem Piotrkiem. Od początku przyświecała nam idea stworzenia bezpiecznej przestrzeni. Otwarcie wspieramy środowisko LGBT, wspieramy kobiety, w naszym lokalu nie ma miejsca na rasizm. Stajemy po stronie zwierząt, dlatego mamy za sobą akcje na rzecz Otwartych Klatek oraz TOZ Katowice.

Od samego początku nastawialiśmy się na lokal do którego przychodzisz, zamawiasz i spożywasz na miejscu. Dokładnie 21 stycznia 2020 otworzyliśmy nasze drzwi, które po niecałych dwóch miesiącach musiały zostać zamknięte z powodu COVID. Na okres marzec-maj otrzymaliśmy od Państwa 5000 pożyczki na bieżące koszta utrzymania lokalu. Nie jest to duża kwota. Mimo obniżenia czynszu starcza może na półtorej miesiąca utrzymywania lokalu, więc cały czas dokładałam prawie 100% moich zarobków z innej pracy. Pod koniec maja myśleliśmy, że wszystko wróciło do normy.

Niestety w połowie października ponownie padła decyzja o zamknięciu gastronomii. Trwa to aż do dzisiaj i ciężko wyobrazić mi sobie koniec tego, kiedy w kolejnych raportach na temat ilości zakażeń widać po 20 000 przypadków. W listopadzie założyliśmy sklep, który pomógł nam zapłacić rachunki za okres listopad-styczeń. W tym czasie i tak nie łapaliśmy się na żadną pomoc rządową bo nie mieliśmy jak porównać okresu 2020 do 2019 (nie istnielismy). W lutym sytuacja trochę pogorszyła się. Nasze główne grono odbiorców zdążyło zrobić zapasy w naszym sklepie, a my nie potrafimy dotrzeć do nikogo spoza naszych followersów na instagramie i facebooku. Nasz sklep prawie nie pokazuje się w wyszukiwarce Google. Otrzymaliśmy kolejne 5000, które znowu poszło na utrzymanie lokalu, do którego tak czy siak muszę dopłacać.

Screen ze strony na temat pomocy publicznej, którą otrzymaliśmy:

Oprócz pieniędzy na wypłaty pracowników i zwolnienia ze składek ZUS, dotychczas oyryzmalismy 5000zł na okres marzec-maj 2020 i 5000zł październik 2020 - marzec 2021

Skoro dotarliście do tego miejsca, wiecie jak wygląda nasza sytuacja. Po co nam zrzutka?

Chcielibyśmy dostosować się do obecnej sytuacji na świecie. Nikt z nas nie wie ile to jeszcze potrwa, a jakoś trzeba żyć. Niestety brakuje nam środków na to. Kwota zbiórki czyli 5000 miałaby pokryć koszta:

- 1000zł to wyposażenie herbaciarni i przerobienie zaplecza na część magazynową,

- 2500zł zakup herbat i potrzebnych produktów do wysyłki (kartony, torebki na herbaty)

- 1500zł współpraca z firmą zajmująca się e-commerce oraz pozycjonowaniem Google

Przygotowaliśmy małe upominki w zamian za pomoc. Dziękujemy za każdą wpłatę. Ewentualna nadwyżka zebranej kwoty pójdzie na dalsze utrzymanie lokalu.

Wysyłka nagród nastąpi po zakończeniu zbiórki

Kolczyki które są jedną z nagród: