pomagaMY - Kiermasz Świąteczny SP 254 i OSM przy Niepołomickiej
pomagaMY - Kiermasz Świąteczny SP 254 i OSM przy Niepołomickiej
Nasi użytkownicy założyli 1 224 119 zrzutek i zebrali 1 343 327 344 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani,
Magda ma 43 lata i jest mamą zdolnej 11-letniej flecistki, uczennicy Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I st. w Warszawie. W tym roku, zdiagnozowano u niej wieloogniskowy nowotwór złośliwy piersi.
Samodzielnie wychowuje córkę, dba o jej wykształcenie, także artystyczne – dziewczynka odnosi sukcesy muzyczne, a jej wsparciem na każdym kroku jest właśnie jej mama.
Magda zawsze pomaga wszystkim na każdym kroku, organizując akcje charytatywne, nie pozostawiając bez pomocy innych. Zawsze aktywna zawodowo, zaangażowana w edukację córki, a także w życie naszej szkoły, teraz musi zmierzyć się z trudnym wyzwaniem.
Decyzję o pilnym wdrożeniu leczenia podjęła od razu. Jest ono długie i wyczerpujące. Magda znosi je dzielnie, ale potrzebuje naszego wsparcia. Na walkę z nowotworem składają się chemioterapia (16 podań), operacja, radioterapia, a także kilkuletni cykl hormonoterapii. Poważny stan zdrowotny uniemożliwia jej wykonywanie pracy zawodowej i jednocześnie generuje dodatkowe koszty związane z koniecznością leczenia, takie jak zapewnienie opieki, dojazdy na leczenie, leki, suplementy, specjalna dieta, wyroby medyczne, badania medyczne i wizyty u specjalistów.
W związku z zaistniałą sytuacją chcielibyśmy ze wszystkich sił pomóc Magdzie, aby przeszła pomyślne leczenie, aby jej córka miała mamę, aby zawsze mogła być wsparciem dla córki, aby dalej mogła się realizować. Także, aby Magda mogła nadal pomagać innym, bezinteresownie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wpłata za paznokcie
Drodzy, nie umiem wyrazić słowami mojej wdzięczności i mojego szczęścia. Dziewczyny rozbiły bank! 🙂 Piszę Dziewczyny: Sylwia, Maria, Paulina, Agnieszka, Anna❤️ Dziewczyny, tak jak już Wam pisałam, jest sukces! Jest sukces, bo jesteście Wy. Jest sukces, bo mimo przeszkód, dałyście radę i pociągnęłyście innych za sobą. Jest sukces, bo założyłyście zbiórkę, mimo "że za późno, że się nie da" 😉 Zaryzykowałyście i nic nie było w stanie Was odwieźć od pomysłu. To za Waszym sukcesem otworzyło się wiele serc, wszystko co pozytywne - bo za tym idzie dobro Wasze i innych. A takiej całej masie dobra to już ciężko będzie komukolwiek się postawić! 🙂 Kochani, kwota, wyznaczona jako cel (początkowo było to 5000 zł) została uzbierana przez Was w... kilkanaście godzin! Finalnie zebraliście na wsparcie mojego leczenia ponad 40 000 zł ❤️ W trakcie trwania Kiermaszu przyjmowałam kolejne chemie i...mam je już wszystkie za sobą!!! Wszystkie 16 sesji chemii! Wkrótce czeka mnie operacja. Potem radioterapia. Wreszcie pięć do dziesięciu lat leczenia hormonalnego. Na razie medycyna potrafi tyle... Od pierwszych chwil diagnozy mojej choroby motywuje mnie potrzeba odczarowania raka w oczach córki, tak żeby Pola nigdy nie musiała się go bać. Kocham życie. Jestem wdzięczna za wszystko, co mam. A dzięki Wam wierzę w dobro, że dobro zawsze wraca. Dziękuję bardzo za Was! Dobro wróciło z niebywałą siłą!
projekt mebli
Wpłata środków zebranych podczas szkolnego kiermaszu świątecznego do puszki.
Licytacja notes piłkarza.
Zdrowia, bo nic nie jest ważniejsze!!