Otwarcie fundacji pomagającej dorosłym i młodzieży w walce z depresją
Otwarcie fundacji pomagającej dorosłym i młodzieży w walce z depresją
Nasi użytkownicy założyli 1 156 280 zrzutek i zebrali 1 200 347 231 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Czytaj więcejKochani Bardzo dziękuję za dotychczasowe wpłaty. Tak jak pisałam, każda złotówka ma znaczenie. Jestem już po konsultacjach w sprawie statutu fundacji, teraz tylko muszę wszystko zamknąć w odpowiednią formę. Jednak największą przeszkodą do otwarcia fundacji w dalszym ciągu są dla mnie finanse. Na samo otwarcie fundacji potrzebuję ponad 3000 zł. Są to pieniądze, które muszę przeznaczyć na działalność statutową, działalność gospodarczą fundacji, sprawdzenie pod kątem merytorycznym wniosków, opłaty do KRS oraz do sądu, opłata notarialna. Łącznie wychodzi ok. 3500 zł. Powolutku przygotowuję się do naszej niesamowitej wystawy. Będzie to pierwsza taka w Polsce wystawa, gdzie pokażemy innym, czym dla nas jest depresja. Tak naprawdę to Wasze telefony i wiadomości dodają mi energii do działania i pokazują, że warto, bo jeśli taka rozmowa doda otuchy komuś z Was, pomoże przejść przez trudny okres lub zmieni coś w życiu to jest to dla mnie wartość nieoceniona. Tak więc nie poddaję się i działam dalej........ Ściskam Was mocno Joanna
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Otworzenie fundacji pozwoli mi realizować projekty skierowane do młodzieży i dorosłych zmagających się z depresją. Będę mogła sprawniej wspierać te osoby organizując dla nich konferencje, spotkania, grupy wsparcia, aby wiedziały, że nie są same i że z depresji da się wyjść. Ci ludzie potrzebują realnej pomocy, kontaktu z drugim człowiekiem i dowodu na to, że komuś się udało żyć lepiej.
Kochani zbieram pieniądze na otwarcie Fundacji, która będzie pomagała ludziom walczącym z depresją.
Nazywam się Joanna Kostrubiec i mam 38 lat. Od 2015 roku zmagam się z tym problemem. Trzy razy „stałam nad przepaścią”, bo ból rozrywał moje serce. Przetrwałam to i zobaczyłam jak wiele pracy kosztowało mnie wyjście z każdego takiego epizodu. W 2016 roku straciłam koleżankę, która postanowiła zakończyć swoje cierpienie. Była młodą, śliczną i zdolną dziewczyną, ale nie potrafiła poradzić sobie z ogromnym bólem istnienia.
Z jednej strony mamy 21 wiek, rozwój technologiczny, wydruki 3D, a z drugiej wciąż czujemy się bardzo samotni. Często z naszą depresją zostajemy sami, bo otoczenie nie rozumie nas, nie wie jak nam pomóc, jest bezradne. Tak samo jak my wobec depresji.
Depresja jak pasożyt
Depresja jest jak pasożyt, który zagnieżdża się w środku i rośnie w siłę. Przejmuje po kolei nasze wnętrze i wypełnia je straszliwą pustką. Odsuwa nas od ludzi, zmusza do chowania się, ukrywania, milczenia i zamykania w sobie. Pewnego dnia odbiera nam wzrok i słuch, świat staje się czarny lub biały…. Kolory przestają istnieć, a my zapadamy się coraz bardziej w świecie bez nadziei. Przeżyje tylko ten, kto jest wystarczająco silny, by walczyć o siebie. Przeżyje ten, komu ktoś poda pomocną dłoń…….
Depresja u dzieci i nastolatków
Najgorsze jest to, że depresja dotyczy coraz większej ilości nastolatków. Jestem aktywna na różnych grupach facebookowych i posty od młodzieży szukającej pomocy, są tam normą. Wielu młodych ludzi, a nawet dzieci samookalecza swoje ręce, ciało, bo nie potrafi znieść trawiącego wnętrze bólu i beznadziei. Tam nie słychać dziecięcego śmiechu i wygłupów, tam jest rozpacz i wołanie o pomoc. Wołanie, którego otoczenie w świecie realnym nie słyszy…….
W 2017 roku odnotowano 116 samobójstw wśród młodzieży i 730 prób samozagłady.
Czyż to nie przerażające liczby?????????
Depresja jak grypa
Depresja jest jak grypa, tak mówią lekarze. Może dotknąć każdego. Nie wybiera wśród zawodów, wieku czy płci. Wystarczy genetyczna predyspozycja, pochodzenie z rodziny dysfunkcyjnej albo po prostu splot jakichś wydarzeń w naszym życiu i możemy trafić w jej szpony. Jedni poradzą sobie i wyjdą z tego zwycięsko, a inni będą męczyć się wiele długich lat, próbując znaleźć receptę na życie.
Konferencja o depresji – Depresja – nie daj się!!!
W listopadzie 2018 r. zorganizowałam konferencję dotyczącą depresji. Chciałam, abyśmy mogli wszyscy spotkać się w jednym miejscu, uzyskać wsparcie, fachową poradę, porozmawiać ze specjalistami i wyjść z nadzieją, że jeszcze coś dobrego w życiu nas czeka. Konferencję zorganizowałam jako „inicjatywę obywatelką”, sfinansowałam ją po części z własnej kieszeni, po części z drobnych wpłat firm oraz przy wsparciu wielu ludzi, którzy poświęcili swój czas, by przyjść i zrobić coś dobrego dla innych. Widziałam, że jest taka potrzeba, abyśmy o tym mówili, abyśmy rozmawiali, abyśmy się wzajemnie wspierali. W takim miejscu, mówimy tym samym językiem, czujemy się bezpiecznie.
W konferencji wzięło udział ponad 100 osób.
Depresja - Nie daj się!!! 2018
1
Co przedstawia?
1
Wystawa prac
Po konferencji następnym moim projektem będzie wystawa prac młodzieży zmagającej się z depresją. To świetne utalentowane dzieciaki, którym życie rzuca kłody pod nogi. Zamknięci w swoich światach przelewają rozpacz i uczucia na papier. Świat powinien to zobaczyć. Świat powinien usłyszeć ich opowiadania, wiersze i historie.
Zrzutka stworzona przez Joannę Kostrubiecwww.depresja-niedajsie.pl
https://www.facebook.com/depresjaniedajsie
e-mail: [email protected]
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 2
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Nieaktywne
500 zł
Kupione 1 z 2
3-mam kciuki, żeby się udało
Powodzenia, Asia.
Maciek Szubertowski Pan Cater MICE
Dziękuję to stanowczo za mało.... odwdzięczę się za tę dobroć serca, obiecuję.
Brawo Brawo!
Dziękuję z całego serca.
Powodzenia ???? Sama od czerwca wychodzę z depresji i wiem, że się da. Trzymam kciuki za wszystkich, którzy tak jak ja kiedyś, nie widzą światełka w tunelu. Jestem z Wami ???? Dacie radę ????
Bardzo dziękuję i trzymam kciuki za udany powrót "do normalności".
Asiu zrobione
Dziękuję Aniu z serca.