Cześć!

Nazywam się Basia Cendrowska i w maju zdecydowałam się na wyjazd do Brazylii - a konkretnie na wolontariat misyjny.

Wraz z Domami Serca chcę wylecieć już w październiku na cały rok, aby dzielić się obecnością w najprostszej formie :)

Będę żyła pośród ludzi najuboższych, aby towarzyszyć im w cierpieniu i trudach dnia powszedniego.

Cytując słowa jednej z wolontariuszek Domów Serca - Ani, która była na misjach w Brazylii - Tam..."Po prostu wielu ludziom tak poukładało się życie, że znaleźli się w dzielnicy, w której mogli na wolnym skrawku ziemi wybudować dom.

Historie tych ludzi są przeróżne. Część z nich uciekła z głębi kraju na wybrzeże, gdzie mogli znaleźć pracę.

Niektórym osobom wielkie konsorcja odebrały ziemię i wyruszyli w poszukiwaniu lepszego życia.

Są też wśród nich ludzie, którzy doświadczają biedy przenoszonej niejako z pokolenia na pokolenie, osoby uzależnione od alkoholu lub narkotyków, chore i zagubione;"

domyserca.pl/2020/07/03/brazylia-dom-serca-

https://deon.pl/wiara/duchowosc/wolontariuszka-domow-serca-otwarte-serce-to-nasze-jedyne-narzedzie,199197

Tutaj chciałam Was prosić o włączenie się w to piękne, lecz kosztowne dzieło.

Cały roczny koszt utrzymania wolontariusza wynosi 18.000 zł - nie licząc kosztów szczepień, lotów i innych wydatków, które towarzyszą organizacji formalnej wyjazdu.

Już teraz bardzo dziękuje za okazaną pomoc :)