Nasz syn Brajan jest 13-latkiem mieszkającym w Gliwicach. W listopadzie 2021r. zaczął skarżyć się na ból lewej ręki bez wyraźnej przyczyny, pediatra po trzykrotnym badaniu krwi i konsultacji chirurgicznej skierował syna na oddział Hematologii i Onkologii dziecięcej chorzowskiego szpitala gdzie 2.12.2021r zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną.

Brajan lubi grać w piłkę nożną, ma dużą i kochającą rodzinę (4 braci) z którymi jest bardzo związany. Jest bardzo grzecznym i sympatycznym chłopcem, bardzo dobrze się uczy, jego hobby to botanika, a jego największym marzeniem jest mieć własny dom z ogródkiem gdzie mógłby uprawiać przeróżne rośliny.

Wraz z mężem musieliśmy zrezygnować z dotychczasowego trybu życia jakim było pracowanie o różnych porach dnia, ponieważ mąż przeszedł na bezpłatny urlop by zajmować się synem w szpitalu i ewentualnymi przyjazdami na kilka dni, natomiast ja musiałam całkowicie zrezygnować z pracy by zająć się pozostałym rodzeństwem (najmłodszy syn ma 11 miesięcy).

Wynajmujemy mieszkanie a to już sam koszt z opłatami około 2700zl miesięcznie, które mimo braku dochodu i tak musimy opłacać.Nie stać nas na kupno jak również nie spełniamy kryteriów dochodowym z piątką dzieci by móc dostać się na listę w ZBM na mieszkanie do remontu...

Bardzo prosimy o jakiekolwiek wsparcie w tej trudnej sytuacji która z dnia na dzień jest dla nas coraz trudniejsza, ciągłe jazdy do i z szpitala, leki które trzeba synowi kupować podczas pobytów w domu, próby zagwarantowania mu odpowiednich i bezpiecznych warunków i sprzętów niezbędnych po jego powrocie jak również utrzymanie rodziny i opłat nie pozwalaja nam normalnie funkcjonować nie mając źródła dochodu poza niewielkim wsparciem OPS...