id: cx4dc4

Prosze o pomoc

Prosze o pomoc

Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 160 868 zrzutek i zebrali 1 205 396 078 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

SZANOWNI PAŃSTWO 10 grudnia 2018 roku skończyłem 36 lat. Byłem kierowcą samochodu ciężarowego. Kochałem swoją pracę. Czerpałem z życia to, co najlepsze i najpiękniejsze. Niestety los chciał inaczej. Uległem poważnemu wypadkowi (upadek z niewielkiej wysokości). W Ciechanowskim szpitalu okazało się, że mam złamany kręgosłup na wysokości C7-Th1 i wymagam natychmiastowej operacji w Konstancinie Jeziornej. Transport karetką trwał niedługo. Po dotarciu na miejsce, natychmiast trafiłem na stół operacyjny. Operacja się udała. Kręgosłup został poskładany i dodatkowo usztywniony specjalnymi płytkami. Niestety diagnoza, którą postawił lekarz wywołała u mnie przerażenie w oczach. USZKODZONY RDZEŃ KRĘGOWY I PORAŻENIE CZTEROKOŃCZYNOWE (tetraplegia). CODZIENNA WALKA O SAMODZIELNOŚĆ  Myślałem, że to tylko zły sen. Myliłem się! W jednej chwili moje życie przewróciło się do góry nogami. Zmieniło się w codzienną walkę o samodzielność. Było bardzo dużo wylanych łez, ponieważ straciłem swoją niezależność i zostałem skazany każdy dzień spędzać na wózku inwalidzkim. Lęk o to, co będzie dalej? Kilka kolejnych pytań w głowie, "DLACZEGO MNIE TO SPOTKAŁO"? Kto się teraz mną zaopiekuję? Czy gdybym tego dnia został w domu, to uniknąłbym tego nieszczęścia? Bezsilność wobec postawionej diagnozy mnie wykańcza, ale nie poddaję się i walczę!!! Wierzę, że przyjdzie taki dzień, w którym te wszystkie ciężkie dni pójdą w zapomnienie. WIARA CZYNI CUDA!!! O niczym innym nie marzę jak o tym, że będę jeszcze sprawny. Z mojej strony robię wszystko co mogę, aby wrócić do zdrowia i jakiejkolwiek sprawności. Niestety ćwiczenia domowe, które intensywnie wykonuję, niewiele pomagają. Na rehabilitację stacjonarną, refundowaną przez NFZ czeka się bardzo długo. Jeśli już się dostanę, trwa zazwyczaj 2-3 tygodnie. To kropla w morzu moich potrzeb związanych z rehabilitacją. Być może dzięki wam i waszej pomocy, w końcu będzie mnie stać na prywatną, specjalistyczną rehabilitację, dzięki której wstanę z wózka i nauczę się od nowa sztuki chodzenia.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Nikt nie zdążył wpłacić..

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!