id: cxfb7d

Walczymy o życie Mańka ♥️

Walczymy o życie Mańka ♥️

Nasi użytkownicy założyli 1 232 154 zrzutki i zebrali 1 366 292 086 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności9

  • Witamy was w 55 dzień leczenia. Skończyliśmy wczoraj antybiotyk na infekcje dróg odechowych, jest już lepiej. Przybrałem przez 2 tyg ostatnie 0.2 kg czyli ważę już 4 kg, więc musieliśmy zwiększyć dawkę do wagi abym mógł się czuć tak jak na załączonym zdjęciu, kończy nam się zapasik leku za kilka dni musimy zamówić kolejne dawki. Jeśli wyniki będą coraz lepsze to po 84 dniach przejdziemy w stan obserwacji za co trzymajcie mocno kciuki ♡ Ale prosimy też was o pomoc, abym mógł żyć jeszcze spora suma jest potrzebna, udostepnij proszę post lub wpłać symboliczną kwotę to pomoże moim rodzicom dotrwać do końca ♡ bedc915429c8057b.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Hej Jestem Maniuś wiem, że dla niektórych może ta zrzutka okazać się absurdalna, ale dla nas to walka o Moje życie. Miałem od małego ciężkie dzieciństwo, nie miałem swojej mamusi... błąkałem się po piwnicach a później trafiłem do klatki w schronisku. Miałem okropnie dużo robaków w sobie, ale Panie wszystko robiły abym był zdrowy i gotowy do adopcji. Bardzo chciałem mieć rodzeństwo i rodziców, źle znosiłem klatkę. W styczniu odwiedzili nasze schronisko bardzo miła Pani i Pan, chcieli adoptować drugiego kociaka aby ich Franek miał brata, zobaczyli mnie i innego białego kotka - ale on był chory, musiałem bardziej się pokazać i zacząłem do nich mówić w swoim języku i w sumie nie trwało to długo i po chwili moja mamusia i jej cudowne serduszko powiedziała, że czarne chucherko jedzie z Nami ❣ już wtedy wiedziałem, że będę miał nowy domek - ale Pani zaczęla informować co jeszcze trzeba zrobić - miałem chwile zawahania i myślałem, że się rozmyślą ale nie, adoptowali kociaka z którym trzeba było jeszcze popracować ale chyba już wtedy zaczęła rozwijać się choroba oznakująca się 3 powieką w oku. Nie mamy do nikogo pretensji ani pewności 100% bo sami dopiero teraz w tym cieżkim czasie dowiedzieliśmy się, że to objaw właśnie tej choroby FIP która mnie zaatakowała. Jest to śmiertelna choroba w postaci koronawirusa u kotów. Byłem czystym diabłem który wniósł do naszego domu ogrom szczęścia i miłości ♥️ Wiecie ile razy mój tatuś musiał mnie ściągać z blatu bo podjadałem jedzonko, teraz nie mam siły nawet wskoczyć na blat kuchenny, pilnie potrzebuje leku który nie jest dostępny w Polsce tylko w USA a moi rodzice chcą zrobić wszystko żeby mi pomóc pozbyć się tego cholerstwa. Zdecydowali się na najtańszą kurację w tym przypadku z trzech możliwych bo kwoty o których mowa są na prawdę ogromne, kuracja 5 dniowa kosztuje 100$ a kuracja cała ma trwać 84 dni, dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc i zrozumienie, Moi rodzice nie chcą stracić synka mówią, że mam szansę żyć długo a mam zaledwie 9 miesięcy. Każda pomoc, każda złotówka jest dla nich bardzo ważna i z góry dziękuje Wam Kochani. Kocham Moich rodziców i Wiem, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie im i mi pomóc❣ Jestem po pierwszej dawce leku, bolał mnie zastrzyk strasznie. Jestem codziennie kłuty, mamusia daje mi jeszcze w domu tabletki - bardzo tego nie lubie ale widzę, jak boli ją serduszko bo wiem, że chcą z tatusiem mi pomóc i mówią, że to mi pomoże. Ale sami nie dadzą rady zebrać na już tak wysokiej kwoty, pozwólcie proszę Mi życ i psocić im nadal ❣Ściskam Was mocno - Maniek i moi kochani rodzice ❣

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 3

 
2500 znaków