Od 9 lat choruję na stwardnienie rozsiane.Niestety od dwóch lat choroba "dba" o mój komfort i posadziła mnie na wózek.Ten ,na którym się poruszam mam w spadku po mojej babci  i jest już na tyle wiekowy ,że zaczyna się rozsypywać.Z pfron mogę dotać dofinansowanie do podobnego ,a to znaczy ,że nadal będę czuła się jak wlasna babcia.

Nie liczę już,że znowu bedę chodzić,ale chciałabym jeszcze kilka rzeczy zobaczyć i nie wstydzić się przy okazji za to jakie dźwięki wydaje mój wózek  i co z niego wypada po drodze.Nie mam żadnych własnych dochodów ,nie mam renty ,bo za krótko pracowalam przed chorobą  - jedyne pieniądze ,które mam na utrzymanie to 380 zł zasiłku z opieki społecznej ,a z tej kwoty nie dam rady odłożyć ani grosza na wózek.

Dlatego proszę o  jakiekolwiek wpłaty może akurat uzbieram na wózek ,którego nie będę się wstydziła. nie wybrałam najnowszego modelu ,tylko taki żeby nie był za drogi /chociaż ta kwota i tak jest dla mnie astronomiczna / ,a da mi poczucie samodzielności i komfortu.