Dzień dobry, drodzy czytający.

Ciężko jest mi opisać dla czego założyłam tę zrzutkę, ale spróbuję w kilku zdaniach.

Mam 39 lat, nie jestem patologiczna ani nic z tych rzeczy. Uczciwie pracuje na magazynie. Utrzymuje się sama, opłacam wszystkie rachunki, nikt mi nie pomaga.

W moim życiu zdarzyła się taka historia, że po 17 latach mąż mnie zostawił zabierając mi wszystko... Na wiase mówiąc sama mu wszystko oddałam w nadziei, że jednak wróci. Przeżyłam ciężka depresję która trwała 5 lat, ale wygrzebałam się z tego. Dziś jest już lepiej psychicznie , aczkolwiek był czas , że musiałam wziąć kredyt gotówkowy aby spłacić byłego męża, aby zostawił mi mieszkanie. Kredyt wzięłam , spłaciłam jego aby mieć spokój , kredyt place regularnie,ale kwota którą płacę jest ogromna. Jest to ponad 1000zl. Jak na jedną osobę która utrzymuje się z jednej wypłaty jest to bardzo duzo, tym bardziej w tych obecnych czasach.

A jestem osobą uczciwą, nie chce sobie narobić kłopotów i długów. Dlatego pomyslalam , że może warto spróbować i poprosić o wsparcie.

Wiem , że są osoby bardziej potrzebujące , ale może akurat znajdzie się ktoś kto będzie chętny pomoc. Kto ma może trochę większe możliwości finansowe niż ja. Każda kwota którą uzbieram będzie dla mnie na pewno odciążająca.

Chętnie zainteresowanym osobom opiszę całą sprawę ze szczegółami, nie mam nic do ukrycia.

Jeśli będziesz miał/miała chęć to pomóż , a jeśli chcesz dowiedzieć się więcej szczegółów to napisz...

[email protected]

Pozdrawiam Emilia.