Dzień dobry.

Długo myślałem czy zgodzić się na założenie zbiórki, ale nie mam wyjścia. Namówiła mnie znajoma, która mi pomaga założyć zbiórkę i dodać ten opis.

Nazywam się Bohdan, mam 44 łata .Znalazłem się w trudnej sytuacji życiowej i zdrowotnej.

Wykonywałem różne prace, niestety uległem wypadkowi na rowerze. Pracowałem w firmie ochroniarskiej pilnując różnych obiektów, na recepcji, nadzorowałem i rekrutowałem pracowników .Wyjeżdżałem do Włoch i do Polski na zbiory, truskawki , maliny, borówki, jabłka, prace polowe i ogrodnicze.Znam bardzo dobrze język polski i włoski. Szukałem pomocy w różnych miejscach i bezskutecznie. Zostaje odsyłany z jednego miejsca do drugiego.

Zależy mi tylko na pracy i możliwości wynajęcia jakiegoś pokoju. Posiadam orzeczenie o stopniu niepełnosprawności. Moja ręka jest w złym stanie, ma uszkodzone nerwy i w trybie pilnym muszę się podjąć leczenia i rehabilitacji. Mój stan psychiczny też jest w złej formie, nie wiem już co mam robić w tej bezsilności.

Wiem, że jest dużo osób potrzebujących i może jeszcze w gorszej sytuacji niż ja, dlatego wstyd mi prosić o pomoc, ale nie mam wyjścia.

Dlatego będę wdzięczny za każdy grosz i udostępnienie mojej zrzutki. Obiecuję, że jak tylko stanę na nogi też odwdzięczę się dobrem. Nie chcę nikogo naciągać, jestem uczciwym człowiekiem i bardzo proszę o zaufanie i szansę w pokonaniu moich trudności