id: czuuvf

Wypadek 120 metrów od domu! Rozpoczął rodzinny dramat

Wypadek 120 metrów od domu! Rozpoczął rodzinny dramat

Nasi użytkownicy założyli 1 226 088 zrzutek i zebrali 1 347 925 846 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Rozpoczynając opis tej zbiórki, nie miałam pojęcia, że będę musiała go modyfikować w tak dramatyczny sposób.

Bliska osoba mojemu sercu. Bliska rodzina mojemu sercu 01.07.2022 miała wypadek samochodowy 120 metrów od domu! Tak mało brakowało, aby dojechali cali i zdrowi do domu.

Widząc zdjęcia samochodu, które również wy ujrzycie. Zadawałam sobie pytanie "Jak oni przeżyli". Dziś wiem, że to było błędne pytanie. W wypadku uczestniczyli we trójkę: Paula (mama małego Mateuszka), Mateuszek niespełna 2 letni chłopiec oraz Tata Pauli i dziadek Mateuszka. Z Paulą miałam okazję pracować ponad rok jako zespół. Cudowna, ciepła, pełna empatii osoba ze świetnymi pomysłami. Czerpiąca z życia garściami i doceniająca każdą chwilę. Ogromnie bliska mojemu sercu, to typ podobny do mnie, który nie lubi siedzieć na tyłku, a woli działać, pomagać innym.

Chcę, abyście ją poznali i docenili każdą chwilę w życiu. Docenili życie!


Podczas wypadku ucierpieli wszyscy. Paula czołgała się do dziecka i myślała tylko o Mateuszku, który mówił do mamy "Wszystko będzie dobrze", "Nie bój się". Pauli życiu nic nie zagrażało, zerwane więzadła, obicia, stłuczenia, ból. Tata Pauli doznał największych urazów/złamań i wyciągany z miejsca wypadku był przez strażaków. Za kierownicą siedział on, cukrzyk, któremu zrobiło się słabo podczas ogromnych upałów jakie towarzyszyły podczas paru dni. Liczne złamania biodra, miednicy. W takiej sytuacji liczy się najbardziej dziecko i jego życie. Mateuszek wydawał się być w najlepszej kondycji, ale w szpitalu okazało się, przy licznych badaniach i tomografii, że malutki ma krwiaka w mózgu, złamaną kość ciemieniową i musi natychmiast trafić na blok. Lekarz po operacji powiedział, że brakowało sekundy/sekund, aby mały nie przeżył.

Mateuszek dochodzi do siebie, powoli wraca mały, szczęśliwy i uśmiechnięty chłopczyk, którego czeka praca, rehabilitacja i ogromne koszty dla tej rodziny.

Paula to cudowna mama, która nie zadbała o siebie od samego początku. Wyszła na własne żadanie! Aby być przy małym synku. Czeka ją szereg badań, wizyt u lekarzy, operacja i rehabilitacja.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1

 
ukryta

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!