Zbiórka dla matki na dojazd i pobyt przy umierającym synu
Zbiórka dla matki na dojazd i pobyt przy umierającym synu
Nasi użytkownicy założyli 1 231 426 zrzutek i zebrali 1 363 919 294 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nazywam się Katarzyna Gajewska. Mieszkam w Ostrowitem Golubskim. Mój syn Jakub trafił do szpitala 2 oddział kardiologii Centrum Klinicznego w Warszawie z ostrą niewydolnością serca. Jego serce pracowało na 20%. Przeszedł operacje na otwartym sercu gdzie zostały wymionone mu zastawki na mechaniczne. Dziś przeszedł kolejne badanie, które pokazało, iż to nie przyniosło efektów. Serduszko Kuby pracuje już tylko na 10%. Rokowania lekarzy są druzgocące. Serce Kuby może stanąć w każdym momencie. Jedyną opcją pozostaje przeszczep lecz Kuba nie spełnia żadnego z wymaganych kryteriów do przeszczepu. MÓJ SYN UMIERA A JA NIE MAM PIENĘDZY ABY PRZY NIM BYĆ. Koszt pobytu siedmiu dni w Warszawie to 1400 zł, koszt dojazdów to około 600 zł a także chciałbym móc mu coś kupić. Kuba ostatnio pragnął napić się soku i prosił na Warszawskich grupach o sok. Znaleźli się dobrzy ludzie,którzy mu go dostarczyli.
Moje życie legło w gruzach. BŁAGAMY LUDZI DOBREGO SERCA O POMOC. MUSZĘ ZOBACZYĆ SIĘ Z SYNEM. ON BŁAGA MNIE O TO KAŻDEGO DNIA, PONIEWAŻ WIE OD LEKARZY I ZDAJE SOBIE DOSKONALE SPRAWĘ CO MOŻE NASTĄPIĆ.
PRAGNĘ BYĆ Z NIM CHOCIAŻ TE 7 DNI ALE NIE STAĆ MNIE NA TO.
Nigdy nie myślałam, że będę prosić ludzi o pomoc ale ja teraz nie proszę, JA BŁAGAM, POMÓŻCIE MI ZOBACZYĆ SIĘ Z SYNEM, PRZYTULIĆ GO, POCAŁOWAĆ I DAĆ WIARĘ NA LEPSZE JUTRO. MA DOPIERO 27 LAT I ŚWIADOMOŚĆ O NADCHODZĄCEJ..... 😭😭
KOŃCZĘ PISAĆ PONIEWAŻ MÓJ TELEFON JEST CAŁY ZALANY ŁZAMI.
PRAGNĘ PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM ZA OKAZANĄ POMOC.
KATARZYNA GAJEWSKA 😭😭😭
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki!!