id: d34fep

Przebudowa wybiegu dla Szopów

Przebudowa wybiegu dla Szopów

Nasi użytkownicy założyli 1 181 483 zrzutki i zebrali 1 235 789 807 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Część z moich znajomych zna już historie Gustawa i Francy, ale mam nadzieje, że zrzutka będzie miała o wiele większy zasięg niż tylko wśród moich znajomych. Dwie wspomniane wcześniej postacie są to szopy pracze które od czterech lat mieszkają u mojego taty. Ich mama została przejechana przez samochód kiedy te były jeszcze zbyt młode aby przeżyć bez opieki, dlatego tata zdecydował się wykarmić je oraz wychować do momentu w którym będą samodzielne i wystarczająco silne aby wrócić na wolność. Rodzeństwa początkowo była trójka, ale tylko jeden z nich szybko stanął na nogi i  gotów był aby wrócić do życia w lesie.  Dwa pozostałe które są z nami do dziś bardzo szybko uznały człowieka za przyjaciela. Dostały ciepło i opiekę których nie zdążyły poczuć od matki i przywykły do nich, dlatego ogromnym ryzykiem byłoby wypuszczenie ich z powrotem na wolność. Z natury dziki zwierzak który zaznał miłości człowieka i został przez niego wychowany na piersi , spiąć w jednym pomieszczeniu z psami i człowiekiem jest pozbawiony instynktu który pozwala mu przetrwać w naturalnym środowisku.
Przez ostatnie 4 lata u taty przewinęło sie kilkadziesiąt małych szopków które potrzebowały opieki żeby przetrwać pierwsze tygodnie życia i dać radę na wolności. Nauczony poprzednimi wydarzeniami tata nauczył się je wychowywać na innych warunkach, izolował maluchy  maksymalnie  jak się da , karmił poił i nie przyzwyczajał  do człowieka aby umiały później poradzić sobie na wolności a kiedy były wystarczająco silne wypuszczał je na wolność. Ufam że duża część z nich dalej szczęśliwie je ślimaki i mieszka na drzewach 🙏🏼
Mój tata mieszka w Niemczech w okolicy gdzie dzikich szopów jest od groma i niestety uznawane są za szkodniki. Zabijają je myśliwi oraz zwykli ludzie zastawiając klatki, pułapki i wysypując trucizny (sick!)dlatego po pierwszym kontakcie z bezbronnymi maluchami tata postanowił pomoc maksymalnej ilości tych zwierząt.  
Gustaw i Francy mieszkają w pomieszaniu starego warsztatu przerobionego na totalnie szopią przestrzeń, mają zabawki huśtawki i wszystko co do szczęścia potrzebne , śpią na swoim prywatnym strychu,  mają też wyjście na dwór na ogrodzony wybieg w którym jest jeszcze więcej zabawek i kryjówek do spania. Niestety nie mają bezpośredniego dostępu do zieleni i drzewa (miejsca w którym śpią w naturalnym środowisku). Celem zrzutki jest uzbieranie kasy aby pomóc tacie wybudować kolejną część mieszkania dla szopów i tą częścią będzie ogrodzone drzewo na które będą mogły wchodzić i spać. Kwota jaką podałam jest kwotą która mega ułatwi realizacje tego przedsięwzięcia. Szopy są zaszczepione i wysterylizowane / wykastrowane. Mają stałą opiekę jedzenie i miłość, jedyne czego im brakuje do pełni szczęścia do swobodnego dojścia do drzewa i zielonych listków bez ryzykowania przy tym życia. Kto zna mojego tate ten wie, że komfort jego zwierzaków zawsze był dla niego najważniejszy a miłość którą im daje jest bezgraniczna i piękna.  
Ufam że w miarę składnie opowiedziałam wam całą szopią historie.  Wiem że zrzutka ma ogromną moc i nieraz to udowodniliśmy, mój tata  nigdy nie poprosiłby o pomoc finansową gdyż od lat samodzielnie utrzymuje szopy, ale taki jednorazowy strzał gotówki na konkretny cel odciążyłby go na pewno, wiem że wspólnie jesteśmy w stanie szybko uzbierać kwotę która mega usprawni zbudowanie wybiegu i poprawę komfortu życia tych dwóch włochatych grubasków .
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 9

ZP
Zuza
50 zł
GJ
Gosia
50 zł
PM
piotr
50 zł
 
Dane ukryte
30 zł
AS
Adam Szopek
20 zł
ŁR
rosiczka
20 zł
KB
Karola
20 zł
MA
Mary
20 zł
KG
Rumianek
20 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!