id: d34fep

Przebudowa wybiegu dla Szopów

Przebudowa wybiegu dla Szopów

Nasi użytkownicy założyli 1 234 769 zrzutek i zebrali 1 374 010 697 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Część z moich znajomych zna już historie Gustawa i Francy, ale mam nadzieje, że zrzutka będzie miała o wiele większy zasięg niż tylko wśród moich znajomych. Dwie wspomniane wcześniej postacie są to szopy pracze które od czterech lat mieszkają u mojego taty. Ich mama została przejechana przez samochód kiedy te były jeszcze zbyt młode aby przeżyć bez opieki, dlatego tata zdecydował się wykarmić je oraz wychować do momentu w którym będą samodzielne i wystarczająco silne aby wrócić na wolność. Rodzeństwa początkowo była trójka, ale tylko jeden z nich szybko stanął na nogi i  gotów był aby wrócić do życia w lesie.  Dwa pozostałe które są z nami do dziś bardzo szybko uznały człowieka za przyjaciela. Dostały ciepło i opiekę których nie zdążyły poczuć od matki i przywykły do nich, dlatego ogromnym ryzykiem byłoby wypuszczenie ich z powrotem na wolność. Z natury dziki zwierzak który zaznał miłości człowieka i został przez niego wychowany na piersi , spiąć w jednym pomieszczeniu z psami i człowiekiem jest pozbawiony instynktu który pozwala mu przetrwać w naturalnym środowisku.
Przez ostatnie 4 lata u taty przewinęło sie kilkadziesiąt małych szopków które potrzebowały opieki żeby przetrwać pierwsze tygodnie życia i dać radę na wolności. Nauczony poprzednimi wydarzeniami tata nauczył się je wychowywać na innych warunkach, izolował maluchy  maksymalnie  jak się da , karmił poił i nie przyzwyczajał  do człowieka aby umiały później poradzić sobie na wolności a kiedy były wystarczająco silne wypuszczał je na wolność. Ufam że duża część z nich dalej szczęśliwie je ślimaki i mieszka na drzewach 🙏🏼
Mój tata mieszka w Niemczech w okolicy gdzie dzikich szopów jest od groma i niestety uznawane są za szkodniki. Zabijają je myśliwi oraz zwykli ludzie zastawiając klatki, pułapki i wysypując trucizny (sick!)dlatego po pierwszym kontakcie z bezbronnymi maluchami tata postanowił pomoc maksymalnej ilości tych zwierząt.  
Gustaw i Francy mieszkają w pomieszaniu starego warsztatu przerobionego na totalnie szopią przestrzeń, mają zabawki huśtawki i wszystko co do szczęścia potrzebne , śpią na swoim prywatnym strychu,  mają też wyjście na dwór na ogrodzony wybieg w którym jest jeszcze więcej zabawek i kryjówek do spania. Niestety nie mają bezpośredniego dostępu do zieleni i drzewa (miejsca w którym śpią w naturalnym środowisku). Celem zrzutki jest uzbieranie kasy aby pomóc tacie wybudować kolejną część mieszkania dla szopów i tą częścią będzie ogrodzone drzewo na które będą mogły wchodzić i spać. Kwota jaką podałam jest kwotą która mega ułatwi realizacje tego przedsięwzięcia. Szopy są zaszczepione i wysterylizowane / wykastrowane. Mają stałą opiekę jedzenie i miłość, jedyne czego im brakuje do pełni szczęścia do swobodnego dojścia do drzewa i zielonych listków bez ryzykowania przy tym życia. Kto zna mojego tate ten wie, że komfort jego zwierzaków zawsze był dla niego najważniejszy a miłość którą im daje jest bezgraniczna i piękna.  
Ufam że w miarę składnie opowiedziałam wam całą szopią historie.  Wiem że zrzutka ma ogromną moc i nieraz to udowodniliśmy, mój tata  nigdy nie poprosiłby o pomoc finansową gdyż od lat samodzielnie utrzymuje szopy, ale taki jednorazowy strzał gotówki na konkretny cel odciążyłby go na pewno, wiem że wspólnie jesteśmy w stanie szybko uzbierać kwotę która mega usprawni zbudowanie wybiegu i poprawę komfortu życia tych dwóch włochatych grubasków .
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!