Ukraina płonie. Zdaliśmy egzamin jako naród, ale potrzeby Ukraińców w zasadzie się nie kończą. Niezbędne jest wszystko - w tym sprzęt taktyczny. I my właśnie o tym ostatnim. Zakładamy tę zbiórkę na prośbę brata Bohdana Nasypanyi, kleryka grekokatolickiego przy zakonie Augustianów w Krakowie, który działa jako wolontariusz wspierający walczących. My zaś, agencja PR Inspiration, „branżowcy” od robienia rzeczy dobrych chcemy wspomóc Ukrainę najbardziej sensownie, jak to tylko możliwe. Mamy informację o najpilniejszych potrzebach – chodzi o noktowizory, termowizory i opaski zaciskowe. Te, które realnie ratują życie, kosztują krocie – nawet do 130 złotych za sztukę. Noktowizory i termowizory to już kwestia tysięcy. W związku z ogromnym popytem na te produkty, ceny znacznie wzrosły – w przeciwieństwie do dostępności, co dodatkowo utrudnia całą logistykę. Bez niektórych przedmiotów można się chwilowo obejść. Są jednak takie, gdzie ich brak oznacza pewną śmierć.

Wasze – i nasze – pieniądze nie pójdą na marne. To realna pomoc i prawdziwa gwarancja, że przynajmniej niektóre istnienia uda się ocalić. Wiecie, że opaski marki CAT mają 85% skuteczności i są w stanie zatrzymać krwawienie u rannej osoby.

Pomóżmy im skutecznie się bronić!