Turnus rehabilitacyjny dla Oliwierka
Turnus rehabilitacyjny dla Oliwierka
Nasi użytkownicy założyli 1 231 374 zrzutki i zebrali 1 363 674 975 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Hej! Mam na imię Oliwier. W czerwcu skończę 3 latka. Niestety ze względu na wrodzoną chorobę jaką jest wodogłowie i MPD czyli Mózgowe Porażenie Dziecięce nie rozwijam się tak samo jak rówieśnicy. Nie potrafię samodzielnie usiąść czy też utrzymać się przez dłuższą chwilę w pozycji siedzącej. Nie wspominając już o staniu, czy bieganiu. Nie potrafię też mówić ani pokazać o co mi chodzi, co mi jest ani czego chcę. Neurolodzy mówią, że zatrzymałem się na etapie kilkumiesięcznego dziecka. Jak widzicie nie mam łatwego życia ale pomimo wielu przeszkód nie poddaje się i każdego dnia intensywnie ćwiczę aby zrobić kiedyś pierwszy krok. Powiedzieć pierwsze słowo…
Jedyną szansą oprócz systematycznej rehabilitacji są kosztowne turnusy rehabilitacyjne. W swoim krótkim życiu udało mi się już odwiedzić takie ośrodki jak POLANIKA, ZABAJKA2 oraz NEURON w Małym Gacnie. W tym ostatnim spróbowałem nowej metody jaką jest mikropolaryzacja mózgu. W moim przypadku metoda ta w połączeniu z odpowiednimi ćwiczeniami okazała się skuteczna i daje mi nadzieję na to, że postępy poczynione podczas ćwiczeń będą się utrwalały, a moja głowa w końcu się odblokuje i mój rozwój wejdzie na zupełnie nowe tory! Jak pewnie się domyślacie turnusy rehabilitacyjne nie należą do tanich. Koszt 1 turnusu w połączeniu z mikropolaryzacją lub innymi dodatkowymi zabiegami może wynieść nawet 9000 zł! Żeby osiągnięte efekty zostały utrwalone, a rozwój postępował zaleca się wyjazdy na przynajmniej 4 turnusy w roku! Ich łączny koszt wynosi ok 32000-36000 zł! Do tego należy doliczyć codzienną rehabilitację, leki przyjmowane na stałe oraz wizyty u lekarzy. Koszt samej rehabilitacji wynosi ok 12000 zł rocznie.
Niedługo jadę na kolejny turnus i bardzo chciałbym w czerwcu ponownie zjawić się w Ośrodku lecz nie mam już wystarczająco pieniędzy aby móc spełnić tą dziecięcą zachciankę.
Dlatego też zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Wspomóżcie mnie chociaż symboliczną złotówką. Wierzę w to, że wspólnie uda się nam zrealizować moje marzenie jakim jest dorównanie rówieśnikom. Ba! Nawet ich przegonienie!
Oto krótki opis mojej choroby:
Podczas pobytu w brzuszku lekarze zdiagnozowali u mnie wodogłowie, które jak się okazało narastało w zastraszającym tempie doprowadzając do ucisku na korę mózgową, który spowodował nieodwracalne uszkodzenie komórek mózgowych. Na szczęście znaleźli się lekarze, którzy postanowili mi pomóc zakładając shunt w jednej z komór mózgu. Niestety jak się później okazało takich zabiegów potrzebowałem aż 5! W 37 tyg życia ujrzałem światło dzienne. Lekarze dali mi notę 8/8/9. Po 7 dniach pobytu w Szpitalu Matki Polki w Łodzi Pan doktor założył mi zastawkę komorowo-otrzewną. Po miesiącu wypuszczono mnie do domku i rozpocząłem walkę z chorobą. W 4 miesiącu życia zdiagnozowano u mnie padaczkę. Muszę na stałe przyjmować leki przeciwpadaczkowe i liczyć na to, że żaden z ataków nie cofnie mnie w rozwoju.
Posiadam również subkonto w Fundacji Kawałek Nieba. https://www.kawalek-nieba.pl/oliwier-grygier/
Ściskam Was mocno i bardzo dziękuje za pomoc!
Oliwierek
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!