W obliczu epidemii koronowirusa wszyscy doskonale rozumiemy powagę sytuacji oraz ostrożność, którą wszyscy musimy zachować, by ją zatrzymać. Liczba wiernych ograniczona została do 5 osób. Oznacza to, że mogą w niej uczestniczyć jedynie ci, którzy zamówili intencję. Ta restrykcja, choć potrzebna, wiąże się z wieloma konsekwencjami.

Kapłani, w tym nasz ksiądz Proboszcz, nie przestają nieść swojej posługi. Sprawują sakramenty tak, jak mogą. Odprawiają Msze święte, pogrzeby, nabożeństwa. Modlą się i stoją przy wiernych jeszcze bardziej gorliwie.

Na kilka tygodni lub miesięcy zostają jednak pozbawieni wpływów, z których utrzymywali kościół, a wydatki są dokładnie takie same: kosztowne oświetlenie, wystrój świątyni, podatki oraz inne zobowiązania, które płacić trzeba bez względu na to, jak duża jest taca.

Problem jest i to spory. Weźmy to więc pod uwagę. Wspierajmy naszą parafię i kościoły, do których zwykle chodzimy na niedzielną Mszę świętą w Siedleminie i Roszkowie.

Każda złotówka się liczy, okażmy wsparcie w tym trudnym momencie!

Organizatorem zbiórki jest parafianka - Edyta Błoch-Łuksza za zgodą Proboszcza Krzysztofa Milewskiego, a środki ze zrzutki trafią na konto parafii. Bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty. Trzymajmy się w zdrowiu.