Hau!

Jestem Shella i jestem odratowanym z ciężkiej niedoli dzieciakiem w typie Teriera Walijskiego.

W moim krótkim (nawet jak na psie lata) życiu wiele się nacierpiałam i choć wiem, że wielu psiakom dzieje się jeszcze gorzej niż mi i ja proszę Was z tego miejsca o pomoc.

Od kilku dni mam nowy dom i niestandardowo jak na polskie warunki bytowe dwie kochające mamy, które przetransportowały mnie z Dolnego Śląska nad morze i dały nowe życie. Wiem, że stają na głowie by zapewnić mi wszystko co najlepsze, ale wszędobylski wirus, trochę ograniczył ich sytuację finansową, a ja wymagam trochę(!) wydatków.

Pierwsza i najważniejsza potrzeba: STERYLIZACJA 

Niestety zanim trafiłam w dobre ręce nikt nie wykonał mi operacji. Koszt zabiegu w Trójmieście to ok 800zł (sporo jak na pracę w handlu zwłaszcza przy lockdownie)

Druga sprawa (wstyd się przyznać choć wiem, że wszystko uda się wypracować ale potrzebuję na to czasu i wyrozumiałości) to spotkania z behawiorystą/ką. Niestety mam problemy natury fizjologicznej i załatwiam się wszędzie tylko nie tam gdzie powinnam ot taki gratis po życiu w klatce i robieniu pod siebie. 

Absolutnie nie radzę sobie również z zostawaniem w domu bez opieki choćby na 10minut. Włącza mi się tak silny lęk separacyjny, że nie wiem co ze sobą zrobić - wyję więc (sąsiedzi absolutnie tego nie rozumieją), latam jak opętana i tak bardzo się tą sytuacją stresuję, że ciężko mnie później uspokoić.

Po trzecie. Jestem odrobinę niedożywiona co odbiło się na mojej skórze i sierści (trochę się ze mnie sypie), wiem jednak, że odpowiednia suplementacja postawi mnie na nogi i będę błyszczeć jak „dajmond” spacerując już niebawem po złotych nadbałtyckich plażach.

Będę bardzo wdzięczna za każdą złotówkę, którą dorzucicie do mojej psiej skarbonki, ale będę przyjaźnie merdać ogonkiem (uciętym!) w Waszą stronę nawet jeśli tego nie uczynicie.

Obiecuję jednak, że jeśli uda mi się zebrać kwotę odpowiednią na moje leczenie i będzie szansa podzielić się środkami z innymi psimi kumplami zrobię to bez zbędnego szczeknięcia.

Dziękuję za pomoc

Shella