Zbiórka na pokrycie kosztów leczenia kilkumiesięcznego rudego Rudzika z infekcją górnych dróg oddechowych. Przy okazji posiadanymi już lekarstwami wyleczyłem też jego brata Benka w zapalenia spojówek. Kocurki zostały wyleczone, a w moim budżecie pozostała dziura, ograniczająca możliwości pomocy innym wolnożyjącym kotom. Dzięki zebranym środkom znowu będę mógł zawozić koty do weterynarza w uzasadnionych przypadkach. Wpłać dowolną kwotę i udostępnij zrzutkę. 🙏

Samodzielnie opiekuję się ponad 14 wolnożyjącymi kotami. Każdego dnia staram się, aby ich życie było wolne od głodu czy chorób. Zapewniam im też styropianowe domki w budynku gospodarskim z czasie niskich temperatur. Kotki i większość kocurków pod moją opieką jest już wykastrowanych. Co jakiś czas trafiają do mnie ciężarne kotki, kotki wychowujące kocięta, albo same kocięta. Wszystkie te koty stają się mieszkańcami podwórka mojego mieszkania na wsi.

Dziękuję z całego serca za każdą formę wsparcia. 🐾❤️