Opłacenie mieszkania dla osoby niepełnosprawnej
Opłacenie mieszkania dla osoby niepełnosprawnej
Nasi użytkownicy założyli 1 232 246 zrzutek i zebrali 1 366 497 146 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Nie sądziłam, że kiedykolwiek zwrócę się z taką prośbą, ale pilnie potrzebuję pomocy 🙏.
Mam znaczny stopień niepełnosprawności, obecnie mieszkamy z synem w Warszawie zgodne z programem 40+ . Urząnd nie wypłaca środków od 10 miesięcy w ramach przedłużonego programu, nie akceptują orzeczenia o niepełnosprawności z Ukrainy, od 8 stycznia 2024 r. wznowiono wypłaty, otrzymała polską niepełnosprawność. Osoba z którą mieszkamy żąda od nas 15000 zł, za czas kiedy nie otrzymywała pieniędzy . Zawsze sami kupowaliśmy jedzenie i środki higieniczne. Wpłaciliśmy jej już 8250 zł. 2 tygodnie temu wpłaciliśmy 1350 zł, powiedziałam jej, że więcej nie ma i zapytałam ile czasu mam na znalezienie pozostałych 6750 zł. Powiedziała, że rozumie, że nie mam skąd wziąć pieniędzy i mogę jej zwrócić, kiedy będę je mieć.... We wtorek powiedziała, że musimy spłacić teraz. Wieczorem poszliśmy do szpitala z zawałem serca. Mój syn widział mnie płaczącego po raz pierwszy. Jestem zdesperowany i po prostu chcę umrzeć, w ostatnich miesiącach wielokrotnie życzyłem sobie śmierci. Kiedy lekarze byli pewni, że mój układ nerwowy i serce nie wytrzymają stresu.
Dla dobra moich synów zniosłem wszystko, nauczyłem się chodzić bez czucia dolnej części ciała, ponieważ byłą ograniczoną na wózku inwalidzkim i potrzebowała stałej pomocy, a jestem silna, zawsze radziła sobie ze wszystkim samą i nie lubię prosić o pomoc.
W Polsce miałem konsultacje z 2 neurochirurgami i 3 neurologami, którzy widzieli mój rezonans magnetyczny i każdy z nich pytał: "Jak ty chodzisz, przecież to niemożliwe!".
Nie planowaliśmy zostać w Polsce tak długo, ale sytuacja się zmieniła.
Na Ukrainie, w 2022 roku, nasza trójka założyła organizację pozarządową, trzy osoby niepełnosprawne, które nie mogły stać z boku, mamy ponad 30 wolontariuszy i nikt z nas nie otrzymuje pieniądze. Wydajemy wszystkie pieniądze, które znajdujemy na zakup materiałów do produkcji siatek maskujących, miękkich noszy, szycie poduszek i pościeli, organizowanie imprez dla dzieci, wynajmowanie i opłacanie mediów w centrum wolontariatu. Nie mamy nawet własnego samochodu, dostajemy darmowy transport od zwykłych ludzi lub innych organizacji wolontariackich, z którymi współpracujemy.
Moja emerytura wystarcza tylko na opłacenie leków, których potrzebuję regularnie na astmę, alergie, po zakrzepie krwi i na rozluźnienie mięśni. Dzięki tej sytuacji mam teraz trzy miesiące, potrzebuję też leków na nadciśnienie i choroby serca. Nie mogę nawet kupić nowych okularów, nie widzę już zbyt dobrze.
Spłaciłam całą pomoc finansową, którą otrzymałam ze środków na mieszkanie, a także zapłaciłam 1500 zł, aby szybko uzyskać tłumaczenia dokumentów medycznych dla polskiej niepełnosprawności.
Przynajmniej czasami dają mi bony na artykuły spożywcze i higieniczne.
Nie wiem tylko skąd wziąć te 6750 zł.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc i radę.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!