Ekshumacja zwłok mamy
Ekshumacja zwłok mamy
Nasi użytkownicy założyli 1 234 170 zrzutek i zebrali 1 372 754 955 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cała historia rozpoczyna się w Złotoryi, w 1998 roku. Właśnie wtedy 22-letnia Agnieszka Wójtowicz zostawia swojego 4-letniego synka ze swoimi rodzicami i wychodzi z domu. Dziadkowie nie przypuszczają jeszcze, że będą opiekować się Kamilem aż do osiągnięcia przez niego dorosłości.
Agnieszka bowiem nigdy nie powraca do domu. Czas mija, Kamil dorasta i zadaje coraz więcej pytań swoim dziadkom. Temat Agnieszki co prawda przewija się w domu, jednak chłopak nadal nie wiedział, kiedy dokładnie jego matka zaginęła, co się jej się stało i czy nadal żyje. Raz dowiedział się od babci, że Agnieszka została znaleziona martwa w studni, w Żywcu. Raz natomiast, że kobieta została odnaleziona w Zgorzelcu. Nigdy jednak nie udało się ustalić, która wersja jest prawdziwa, o ile jest…
Jest rok 20221.Kamil ma już własną rodzinę. Nie zapomina jednak o swojej matce i obiecuje sobie wyjaśnić tę sprawę.
Przypadkowo znajduje stronę Zaginieni przed laty, która działa na Facebooku i zajmuje się zarówno starymi, często zapomnianymi już zaginięciami, jak i tymi bieżącymi. Kamil pisze do ich redakcji z prośbą o pomoc i opisuje całą sprawę.
Na stronie Zaginieni przed laty szybko pojawia się post o Agnieszce Wójtowicz, zamieszczony zostaje jej rysopis i prośba Kamila o pomoc czytelników w jej odnalezieniu. Jakiś czas później, do redakcji Zaginieni przed laty zgłasza się były partner Agnieszki. Okazuje się, że jest w posiadaniu dwóch jej zdjęć. Kamil po raz pierwszy widzi twarz swojej matki…
Wkrótce potem, post ze zdjęciami trafia do znajomej Agnieszki sprzed lat. Ona również ma jedno jej zdjęcie.
Sprawa zaczyna docierać do wielu czytelników. Jeden z nich wysyła link do artykułu, w którym to opisana została sprawa Madam N/N. Czytamy tam, że mieszkaniec województwa śląskiego dokonał makabrycznego odkrycia - znalazł on ciało kobiety w zbiorniku wodnym. Było to dokładnie 15 maja 1999 roku.
Już 18 maja wszczęto śledztwo. Niestety, ciało było w fazie dalekiego rozkładu, dlatego trudno było określić, co było przyczyną śmierci kobiety. Co więcej, przez lata nie udało się ustalić tożsamości denatki. Została ona pochowana w bezimiennym grobie, w Międzybrodziu Bialskim.
Artykuł ten dał Kamilowi nadzieję na rozwiązanie całej zagadki. Sprawa ruszyła na dobre.
Wykonano badania DNA, które potwierdziły, że Madam N/N to zaginiona w 1998 roku Agnieszka Wójtowicz.
Mimo, że Kamil dowiedział się w końcu, jak potoczyły się losy jego matki, nadal nie wie, kto ją skrzywdził… Nie da się wykluczyć, że Agnieszka została zamordowana. Sprawca jednak pozostaje bezkarny do dziś.
Jedynym marzeniem Kamila jest sprowadzenie ciała matki na cmentarz w Złotoryi, bo właśnie tam mieszka ze swoją rodziną. Dlatego właśnie zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc. Pieniądze z tej zbiórki chcemy przeznaczyć na ekshumację zwłok oraz przeniesienie ich na cmentarz w Złotoryi.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
To bardzo smutna, tragiczna historia :( Bardzo Panu współczuję braku mamy. Musi Pan mieć siłę i odnaleźć radość. Oby prawda o śmierci Pana Mamy wyszła na jaw!
Bardzo smutna historia :-/ Warto pomagać!!!