Zbiórka na odkupienie auta
Zbiórka na odkupienie auta
Nasi użytkownicy założyli 1 260 847 zrzutek i zebrali 1 446 712 309 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Witajcie, jestem Justyna i zbieram na odkupienie samochodu.
W 2020 roku po wielu trudach udało mi się kupić wymarzony samochód, jakim był Ford Mustang. Auto było dla mnie spełnieniem marzeń, jeździłam nim na zloty w różne miejsca w Polsce, w Łodzi i dbałam w nim o najmniejsze szczegóły. Półtora roku temu auto wymagało kosmetycznej poprawy i w tym celu w połowie września 2022 r. oddałam go do warsztatu. Naprawa była przeciągana przez właściciela warsztatu z tygodnia na tydzień, więc zaczęłam się niecierpliwić, zwłaszcza, że otrzymał zaliczkę za naprawę. Ostatecznie umówił się na zdanie auta po prawie miesiącu naprawy. W weekend przed odbiorem, w połowie października zadzwonił do mnie kolega, czy odebrałam auto, bo ktoś widział je rozbite. Oczywiście nie zostałam poinformowana o tym przez właściciela warsztatu, a auto na własną rękę ściągnął do swojego warsztatu lawetą. Dopiero po telefonach przyznał, że coś się faktycznie stało z autem i że podobno wezwał policję, która nie nie chciała przyjechać do warsztatu twierdząc, że nie jest to miejsce zdarzenia. Sama udałam się do warsztatu, a tam jedynie usłyszałam, że kierujący pojazdem, pracownik warsztatu, ulotnił się zaraz po przyjeździe z lawetą i autem. Nikt nie miał zamiaru ponieść odpowiedzialności za to co się wydarzyło. Rozpoczęła się sprawa karna wobec kierującego, który miał już zakaz prowadzenia pojazdów za zabicie kobiety na pasach, a w tym czasie próbowałam polubownie porozumieć się z warsztatem, wychodząc z propozycją ugody. Była wysunięta propozycja odkupienia przez niego auta w kwocie sprawnego pojazdu, w związku z czym auto pozostawało na jego posesji, ale niestety podczas następnych rozmów zaczął coś kręcić, więc razem z prawnikiem wystosowaliśmy pismo. Oczywiście go nie odebrał, chociaż nawet telefonicznie twierdził, że ma przed sobą awizo i odbierze, a po tym przestał odbierać telefony. Na samym początku stycznia sprawa trafiła do prokuratury, a ja czekając już dłużej na kontakt, którego od miesiąca nie ma zamówiłam lawetę i pojechałam po swoje auto. Na miejscu wywiązała się ostra wymiana zdań z właścicielem i jego synem, przekazałam im informację o zamiarze podjęcia innych kroków prawnych i zabrania auta z warsztatu, a syn zaczął nas straszyć swoim towarzystwem, i w wulgarnych słowach kazał nam się wynosić z warsztatu, mówiąc też, że nie mogę zabrać auta. Po opuszczeniu warsztatu wezwałam policję, że nie mogę odebrać swojej własności z warsztatu. Policja nakazała wydanie mojego auta i poprosiła o spisanie dokumentów wydania. Właściciel zaczął kręcić odnośnie nazwy firmy i lokalizacji, podał dane zupełnie innej firmy (chociaż też należącej do niego, ale znajdującej się zupełnie gdzie indziej). Dopiero po niespełna pół roku, w połowie maja został wydany wyrok dla kierującego pojazdem, ale ten w tym czasie zdążył się kompletnie ulotnić. Po wykryciu różnych zobowiązań finansowych, które warsztat przestał opłacać (twierdząc, że mnie spłaca), właściciel również się ulotnił. Pomimo wyroku nie odzyskałam ani złotówki z auta, komornik nie jest w stanie nic ściągnąć, gdyż sprawca nic nie posiada i nie są w stanie go namierzyć. Zostałam bez pieniędzy, bez samochodu i bez szans na odzyskanie jakiejkolwiek nawiązki. W tym celu została otwarta zbiórka, abym mogła odkupić stracone auto.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Lokalizacja
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.
Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej
Pomagaj organizatorowi zrzutki jeszcze bardziej!
Dodaj swoją ofertę/licytację - Ty wystawiasz, a środki trafiają bezpośrednio na zrzutkę. Czytaj więcej.
Ta zrzutka nie ma jeszcze żadnych ofert/licytacji.
na dobry poczatek i nie sluchac pajaców na forach