Koci Patrol zawsze pomaga .Działam od kilku lat .Staram się jak mogę aby nie prosić o pomoc finansową ile się da pokrywam z własnej kieszeni .Ale ten rok jest ciężki nie tylko dla mnie dla państwa też .Zdaje sobie sprawę że może się nie uzbierać zbyt wiele ale liczę na waszą pomoc .Na to że i tym razem nie zostawicie mnie z tym samej .Te kocięta mają trzy miesiące zostały wyłapane w Bełchatowie na działkach .Miały szczęście .W tej chwili walczymy z kocim katarem .Potem trzeba je będzie odrobaczyć przetestować i zaszczepić .Ale to potem jak będą zdrowe .teraz trzeba je odkarmić.Poniewaz są przeraźliwie chude i wycieńczone.Dlaczego pisze że miały szczęście ponieważ skala problemu na tych działkach jest ogromna .Tam jest ponad 30 kotów takich małych jak te .Nie mogę tego tak zostawić .Chce choć na razie te dwa ogarnąć .Jak się uda i mi pomożecie będę próbować pomoc reszcie .Choć ciężko je złapać .Kochani bardzo was proszę nie przechodźcie obojętnie nad cierpieniem tych maleństw one chcą być kochane i zadbane .A tylko w waszej gestii jest to czy mi się uda .Proszę o wpłaty nie mówię o dużych kwotach ile kto może .A razem uczynimy tyle dobra ile się da.Kochani wiem że nie pozwolicie na cierpienie .Z góry dziękuję wam za serce i pomoc .