Pomóż nakarmić kocie brzuszki
Pomóż nakarmić kocie brzuszki
Nasi użytkownicy założyli 1 238 662 zrzutki i zebrali 1 383 716 718 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Czytaj więcejDziękujemy wszystkim za tak liczne wpłaty, dzięki Wam dzisiaj została zakupiona kolejna karma dla tymczasków. W przyszłym tygodniu przyjeżdża do nas kolejny kociak na tymczas i napewno głody chodzić nie będzie ❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Bardzo prosimy Was o pomoc w nakarmieniu brzuszków naszych kocich podopiecznych.
Kociaki miały trudny start w życiu. Przez długi czas chodziły głodne, jadły co popadnie. Teraz, gdy są pod naszą opieką, chcemy zapewnić im jak najlepsze warunki. Niektóre kotki są w trakcie rekonwalescencji, potrzebują wysokomięsnej, mokrej karmy by nabrać sił i powrócić do zdrowia. Dwójka z naszych podopiecznych wręcz rzuca się na jedzenie i warczy podczas posiłku, jakby przez większość swojego życia chodziła głodna. Chcemy dać tym kociakom lepsze życie, schronienie, pełną michę oraz szansę na kochający, stały dom. Dzięki Wam, może stać się to możliwe.
Gdy kociaki wyzdrowieją i staną na łapki, będą szukać dobrych domków.
Kotka Monte, bardzo długo chodziła głodna, przybłąkała się z gospodarstwa mlecznego gdzie piła tylko mleko. Brzuszek Monte wyglądał jak balon i na początku podejrzewaliśmy ciąże, na szczęście nasze przypuszczenie się nie sprawdziło i ciąża została wykluczona. Kotka rzuca się na jedzenie i strasznie warczy, widać że bardzo długo jej brzuszek burczał z głodu…
Kora to koteczka złapana w klatkę łapkę na zabieg kastracji. Próbujemy ją oswoić i dać jej szanse na lepsze życie.
Koteczka Kiara również została złapana w klatkę łapkę na zabieg kastracji, jest już oswojona. Bardzo polubiła obecność człowieka, kocha być głaskana oraz lubi się bawić piłeczkami i wędką.
Pralinka została zabrana z małej miejscowości pod Toruniem. Miała otwarta ranę przedniej łapy. Pierwsze trzy tygodnie spędziła w klinice. Teraz przebywa u nas i mimo, że Pralinka to mała, drobna koteczka to mało wcale nie je. Prawdopodobnie nie dojadała w przeszłości…
Oprócz kociaków powyżej są jeszcze 4 kociaki pod blokiem które codziennie wieczorem czekają na michę.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki!
Zdrówka dla Kotków i dla Was!