Chcę zacząć od nowa — proszę, pomóż mi zbudować spokojne życie i stworzyć markę mody z duszą.

Mam na imię Kasandra i jestem kobietą transpłciową. Po wielu życiowych zakrętach, porażkach i momentach, w których walczyłam o każdy dzień — podjęłam najważniejszą decyzję: chcę zacząć wszystko od nowa. Spokojnie, z sercem, z pasją. I proszę Cię o pomoc w tym pierwszym, najważniejszym kroku.

Chcę przez rok wynająć bezpieczne miejsce do życia — dom, w którym wreszcie poczuję się sobą. Miejsce, gdzie nikt mnie nie ocenia, nie patrzy krzywo. Miejsce, gdzie ja, mój pies oraz moje ukochane koty rasy Maine Coon — Abi i Jay Jay — wreszcie złapiemy oddech. Gdzie zwierzaki będą mieć ogródek do biegania i przestrzeń do życia, a ja — spokój i warunki, by skupić się na rozwoju i stworzeniu nowego rozdziału życia.

Koszt wynajmu to 3200 zł miesięcznie. Potrzebuję 32 000 zł — tyle wystarczy, by mieć opłacone 10 miesięcy życia, bez presji i walki o przetrwanie. Tyle, by móc skupić się na budowie własnego biznesu.

Planuję stworzyć markę modową. Taką, która łączy jakość z przystępną ceną. Która zwraca uwagę na detale, wygodę i dopasowanie, a jednocześnie opiera się na wartościach. Chcę to robić z sercem i autentycznością. Mam już pomysł, doświadczenie, kreatywność i zapał — potrzebuję tylko fundamentu, by wystartować.

Zamierzam działać krok po kroku — tworzyć, testować, rozwijać się, docierać do ludzi przez TikToka, budować markę od zera. Chcę, żeby ta firma stała się sposobem na życie, który pozwoli mi spłacić stare długi, zarobić na kosztowną tranzycję i w końcu stanąć na nogi — nie dzięki łasce losu, ale własnej pracy i determinacji.

TikTok chcę wykorzystać również jako przestrzeń do dawania wsparcia innym. Zwłaszcza osobom, które — tak jak ja — czują się zagubione, samotne czy niezrozumiane. Chcę dzielić się swoją historią, pokazywać, że można się podnieść i robić w życiu to, co się naprawdę kocha. Bo właśnie to daje mi siłę: tworzenie, kontakt z ludźmi i bycie sobą.

Nie proszę o luksusy. Potrzebuję tylko jednego: czasu i bezpiecznej przestrzeni, by w końcu uwierzyć, że dam radę.

Z całego serca dziękuję każdej osobie, która pomoże mi w tej drodze. Wierzę, że dobro wraca. I wierzę, że dzięki Wam uda mi się zbudować życie, które będzie naprawdę moje.

Z wdzięcznością i ogromną nadzieją,

Kasandra, kotki Abi, Jay Jay i nasz psiak Ria