Rozpoznanie Prawostronny łuk aorty Pozaprzełykowy przebieg L -ScA Pierścień naczyniowy Ubytek przegrody międzykomorowej duży podaortalny i mały mięśniowy Ubytek przegrody międzyprzedsionkowej typu otworu wtórnego Śladowa niedomykalność zastawki trójdzielnej Stan po zamknięciu ubytku przegrody międzykomorowej podaortalnego i zszyciu ubytku przegrody miedzyprzedsionkowej ,przecięciu pierścienia naczyniowego w dniu 12.12.2018. RESZTKOWY PRZECIEK W GÓRNYM BIEGUNIE ŁATY .MIĘŚNIOWY UBYTEK PRZEGRODY MIĘDZYKOMOROWEJ , Pieniążki z zrzutki przeznaczone będą na dalsze leczenie Juleczki ,zakup pulsoksymetru,monitora oddechu, oczyszczacza powietrza i dojazdy do lekarzy.

Cześć .Jestem Julka.Urodziłam się 18.10.2018 0 godzinie 11.15 w szpitalu Kraków Ujastek. Ale zacznijmy od samego początku jak moja Mamusia była w 21 tygodniu ciąży to dowiedziała się że moje serduszko jest chore,dlatego musiałam przyjść na świat daleko od domu w szpitalu który jest przystosowany do ratowania takich dzieciaczków jak ja .O godzinie 11.15 przez cesarskie ciecie przyszłam na świat ,jednak nie powitałam mojej mamusi głośnym płaczem.Mamusia dała mi szybkiego buziaczka i zostałam zabrana na intensywna terapie .Przez 4 dni lekarze wykonywali mi badania .echa serduszka itp,W 5 dobie życia mój stan był na tyle dobry że zostałam przeniesiona do sali gdzie mogłam być z mamusią i po kilku dniach wyjść do domu gdzie czekała na mnie trójka rodzeństwa.Dwa tygodnie od przyjścia do domu miałam wyznaczoną wizytę w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie jeszcze w czasie tej wizyty mój stan był dobry więc wyznaczono mi kontrole 5.12.2018.Tak jak wyznaczyła nasza Pani doktor zjawiliśmy sie w szpitalu niczego nieświadomi .Pani doktor przeprowadziła z mamusia wywiad w którym moja mama opowiedziała że jedzenie sprawia mi straszną trudność ,jestem ospała. Po badaniach i przeprowadzonym wywiadzie zlecono mi rtg i wtedy lawina ruszyła szybie echo serduszko w którym Pan doktor stwierdził przerost obu komór itp.Zostałam szybko przyjęta na oddział ,Mój stan był na tyle poważny że został wyznaczony pilny termin operacji.12.12.2018 Moja mamusia odprowadziła mnie pod drzwi bloku operacyjnego bardzo za nią płakałam ale wiedziałam że dzięki tej operacji będziemy mogli być już zawsze razem.12.12.2018 o godzinie 15 moja operacja została zakończona mogłam przywitać się z rodzicami.Na intensywnej terapii przebywałam 7 dni i nie mogło być przy mnie rodziców żeby być zemną przez godzinę dziennie musieli pokonywać 300 km.Ale zawsze gdy przychodziła godzina odwiedzin byli obok mnie głaskali i przytulali.Po tygodniu na intensywnej terapii zjechałam ponownie na oddział kardiologi gdzie mogłam już być cały czas z mamusią i oczekiwać na powrót do domu.Dnia 23.12.2018 nadeszła CUDOWNA WIADOMOŚĆ idziemy na święta do domku.Teraz jestem w domu,w swoim wózeczku z rodzeństwem jednak nadal wymagam stałych kontroli i prawdopodobnie kolejnej operacji,ponieważ mamy przeciek w łacie po operacji,.Mamusia i tatuś chcą zapewnić mi jak najlepszą opiekę .Dlatego pieniążki z tej zrzutki będą przeznaczone na dojazdy do lekarzy,leki,monitor oddechu,pulsoksymetr .oczyszczacz powietrza itp, Za każdą wpłatę bardzo dziękuje oraz proszę o modlitwę za moje małe serduszko.

Blizna po operacji serca to wyjątkowy znak na całe życie. Znak rozpoznawalny, wyróżniający i jednoczący posiadających go ludzi. Gdy Twoje dziecko rodzi się z wadą serca i musi przejść operację, to wiesz, że pokochasz tę bliznę na całe życie. Stanie się Najukochańszą Blizną

PIENIĄŻKI KTÓRE ZOSTANĄ Z ZRZUTKI I NIE BĘDĘ ICH POTRZEBOWAŁA RODZICE PRZEKAŻĄ NA FUNDACJE DLA DZIECI Z WADĄ SERDUSZKA.