W zeszłym roku podczas urlopu w Keni poznałam 11 letnią Christe, która bardzo chciała się uczyć.

Jej 8 osobowa rodzina jest bardzo biedna mieszkają w małej lepiance. Nie ich stać na posłanie dziewczynki i jej rodzeństwa do szkoły.

W Kenii jest bardzo ogromne bezrobocie. .

Tata wychowuje Ją z pomocą babci, dziadka.

Pracuje jako kelner tylko w sezonie turystycznym zarabiając około 100 USD klika miesięcy w roku, co musi wystarczyć na utrzymaniem całej rodziny.

Dzięki Ani Krzewniak, która pomaga dzieciom w szkole w Kenia jedno z dzieci chłopiec Amani otrzymuje już pomoc od rodziny z Polski.

Ja też zdecydowałam się wysłać Krysię{Christe} do szkoły, opłacam jej szkołę i bieżące wydatki z tym związane.

Pojechałam na urlop do Kenii gdzie spotkałam się z Krysią i jej rodziną. Była wielka radość a zaraz łzy

Zobaczyłam co zostało z ich lepianki-domu.

Koszmar. Początek pory deszczowej a oni nie mają gdzie spać już nie mówiąc o nauce.

Pomyślałam że jest w Was Siła i pomożecie mi pomóc w postawieniu domu dla Krysi, Amaniego , taty i dziadków