Od kiedy pamiętam czułam wewnętrzną potrzebę i chęć wyjazdu na wolontariat misyjny. W końcu realizuję to marzenie! Przygotowuję się do wyjazdu na wolontariat misyjny na Madagaskar, który będzie trwał 3 miesiące. Od września formuję się w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie. Pomyślnie przeszłam testy psychologiczne i językowe, co daje mi możliwość wyjazdu. Przyznano mi placówkę w Manerinerina na Madagaskarze. Jednym z moich obowiązków będzie pomoc w codziennych czynnościach w szpitalu dla kobiet w ciąży i dzieci, najczęściej niedożywionych, a także w ogrodzie, z którego plonów będą przygotowywane posiłki dla pacjentów szpitala. Będę także uczyć tamtejszych studentów języka angielskiego oraz pomagać w koordynacji projektu Adopcja Na Odległość. Jest to misja katolicko-humanitarna, gdyż duży procent dzieci na Madagaskarze cierpi z powodu niedożywienia i biedy, dlatego wierzę, że moja pomoc i poświęcenie chociaż w jakimś stopniu wpłyną na polepszenie ich życia, czy pomocą fizyczną, czy nawet zabawą, przytuleniem, uśmiechem. Będę mogła całkowicie poświęcić się tej misji, gdyż na placówce nie będzie nawet internetu :)

Niestety koszta przekraczają moje możliwości. Sam bilet lotniczy wynosi 5000 zł + koszty szczepień przeciwko chorobom tropikalnym, ubezpieczenie, testy na covid...

Potrzebuję pomocy, żeby móc pomagać :) Dlatego bardzo proszę o wsparcie. Z góry DZIĘKUJĘ za każdą złotówkę!