Diagnostyka i leczenie ukochanego kota...
Diagnostyka i leczenie ukochanego kota...
Nasi użytkownicy założyli 1 171 289 zrzutek i zebrali 1 221 054 882 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, wiem że w dobie walki z koronawirusem, zbiórkach dla dzieci po miliony.. moja prośba pewnie utknie głęboko w czeluściach.
Bazyla, bo tak ma na imię moje kocie szczęście, adoptowałam w 2013 roku, kiedy miał ledwo ponad rok. Przez ten czas zdarzył się koci katar, problemy ze strony układu moczowego, i w sumie nic więcej, był zdrowym cudownym, uwielbiającym się przytulać kotem. Teraz, coś mu jest. Próbowałam z panią weterynarz 4 czy 5 albo i nawet 6 rodzajów antybiotyków, i za każdym razem ropny katar wracał po 3-4 tygodniach. I tu jest sedno sprawy, trzeba pobrać wymaz z noska, gardła, zrobić prześwietlenie szczęki, bo być może to od stanu ropnego któregoś z zębów. Ale żeby nie było tak łatwo, trzeba go 'podećpać' chociażby głupim Jasiem, żeby można było cokolwiek przy nim zrobić. Wszystko to są koszty.. straciwszy pracę, nie stać mnie w tym momencie na leczenie, wiem, pomyślicie, to tylko kot, albo znajdź pracę i sobie radź. Szukam pracy ale to nie jest takie łatwe, zwłaszcza teraz.
Błagam o pomoc, chociaż grosik.. pomóż mi uratować swojego ukochanego kota.. :(
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!