Witam

Mam na imię Marta mam 32 lata, i jestem samotnie wychowującą matką 13 miesięcznego syna. Na tą chwilę podjęłam pracę. Na tą chwilę, mieszkamy z synkiem u Moich rodziców (Mama jest na zasiłku rehabilitacyjnym, po którym nie wraca do pracy ze względu na rozwiązanie umowy o pracę na podstawie art55 kodeksu pracy, Ojciec pracuję jako kierowca na pół etatu) Syn ma przyznane 800+ rodzinne i dodatek dla samotnej matki oraz aktywnie w domu . Pieniążki te przeznaczam na to by mojemu synkowi niczego nie brakowało.

Choruję na Kardiomiopatię. Jest to w moim przypadku niewydolność serca lewokomorowa. O tym że choruję dowiedziałam się nagle w Lipcu 2024 roku. Muszę brać leki które obniżają mój puls bez obniżenia ciśnienia. Nie należą do tanich mimo refundacji nfz. W grudniu 2024 r miałam przejść zabieg wszczepienia defibrylatora podskórnego . Na szczęście na tamtą chwilę dzięki poprawie i lekom odstąpiono od tego.

Zbiórka powstała bysmy z synkiem nie musieli się martwić o nic a najbardziej o to czy starczy nam pieniążków na moje leki. Chciałabym również wkoncu stanąć na własne nogi i wynająć choćby malutkie mieszkanie lecz do tego są nam potrzebne jakie kolwiek oszczędności których nie posiadamy. 

Gdyby znalazła się wśród Was jakaś duszyczka która by dołożyła grosza by zapewnić mi leki które są mi niezbędne.

To jest mój priorytet.

Państwa pomoc była by dla mnie bardzo dużym odciążeniem finansowym (wszystkie leki to koszt 340 zł ) i psychicznym z myślami czy w tym miesiącu wystarczy mi by kupić najpotrzebniejsze rzeczy i leki . 

Dla potwierdzenia załączam zdjęcia wypisów ze szpitala.

Za każdą nawet nie dużą wpłatę serdecznie dziękujemy 

Pamiętajmy Dobro wraca