id: dcs4hp

Pomoc prawna dla Jakuba Skrzypskiego uwięzionego w Indonezji

Pomoc prawna dla Jakuba Skrzypskiego uwięzionego w Indonezji

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 151 139 zrzutek i zebrali 1 196 304 436 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności6

  • Wczoraj artykuł na temat naszej sprawy opublikowała "Gazeta Olsztyńska". Polecamy!: http://gazetaolsztynska.pl/552819,Olsztynianin-trafil-do-indonezyjskiego-wiezienia-Przyjaciele-walcza-o-jego-uwolnienie.html
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Szanowni Państwo, Zwracamy się z prośbą o pomoc w ważnej sprawie dotyczącej obywatela polskiego, który poprzez splot niesprzyjających okoliczności znalazł się w potrzasku. Nasz przyjaciel, Kuba Skrzypski, został niesłusznie oskarżony i czeka go pokazowy proces w papuaskiej dżungli, w części wyspy należącej do Indonezji. 26 sierpnia br. Kuba został aresztowany w górskiej miejscowości Wamena w Papui Zachodniej, a następnego dnia przewieziony do aresztu w Jayapurze. Kuba – doświadczony turysta, mający za sobą około dziesięciu pobytów w różnych regionach Indonezji – został oskarżony o przestępstwa z art. 106, 110 i 111 indonezyjskiego Kodeksu Karnego. Pierwszy z ww. artykułów stanowi osobliwy konstrukt prawny, wykorzystywany jako narzędzie do tworzenia sfingowanych oskarżeń, zwłaszcza w rejonie w którym przebywał Kuba Skrzypski. Niemal wszystko może być podciągnięte pod ten artykuł, konstruujący zarzut „aktu zdrady” przeciwko państwu indonezyjskiemu. Intencje władz indonezyjskich widoczne były od początku. Wykorzystywano wszystko przeciwko Kubie, tworząc mozaikę, która miała w oczach opinii publicznej kryminalizować jego osobę. Jako „dowody” przeciwko niemu pokazywano w indonezyjskich mediach jego prywatne zdjęcia pochodzące ze Szwajcarii (gdzie Kuba na co dzień mieszka), a nawet wożone przez niego szwajcarskie souveniry, łącznie z flagą kantonu Vaud! Znajdujący się na tej fladze napis w języku francuskim, dumnie głoszący „Liberte et Patrie” („Wolność i Ojczyzna”) i odnoszący się do konkretnego regionu Szwajcarii, indonezyjskie organy ścigania uznały za „dowód” podburzania Papuasów przeciwko rządowi indonezyjskiemu! Dotychczasowy, ponad dwumiesięczny areszt Kuby w indonezyjskiej dżungli również nie przypomina sanatorium i stanowi ciężkie przeżycie. W przepełnionych celach, gdzie trwa podział na tych, którzy mają luksus spać na obskurnym materacu i tych, którzy muszą zadowolić się miejscem na betonowej podłodze, panuje duchota i chaos. Aresztantom obcięto nawet drastycznie przydziały wody pitnej. Kuba, czekając na wyznaczenie daty procesu, pozbawiony był wielu elementarnych udogodnień, tak niezbędnych w codziennym życiu. 2 listopada Kuba przewieziony został samolotem do Wameny, czyli miejsca swego zatrzymania. Władze indonezyjskie – nie wiedzieć czemu – wybrały sobie tę górską miejscowość na arenę pokazowego procesu. Trzeba Państwu wiedzieć, że podczas ostatnich dwóch miesięcy władze indonezyjskie nie mogły się zdecydować, o co właściwie Kubę oskarżają. Kiedy upadły absurdalne zarzuty „handlu bronią” i „utrzymywania separatystów” (wypada tu podkreślić, że Kuba w Szwajcarii pracuje jako robotnik i wszystkie zaoszczędzone pieniądze poświęca na podróżowanie i własne utrzymanie, nie ma oszczędności, własnego mieszkania, samochodu itd.), pozostał tylko „akt zdrady”, pod który można podciągnąć wszystko… Dlatego od samego dnia zatrzymania jako nieformalna grupa wsparcia rozpoczęliśmy akcję pomocową dla Kuby. W tym momencie najważniejsza jest pomoc prawna. Udało nam się pozyskać jako adwokatkę p. Latifah Anum Siregar, znakomitą i doświadczoną prawniczkę, która wybroniła od podobnych zarzutów inne osoby, w tym również obywateli zagranicznych. I tu właśnie potrzebna jest Państwa pomoc. Przez złośliwe działania władz indonezyjskich (m.in. przeniesienie procesu do położonej w górach i dżungli Wamenie, gdzie dotrzeć można wyłącznie samolotem), wzrosły koszty procesowe. Latifah Anum Siregar oszacowała te koszty – które nie stanowią jej honorarium, tylko obiektywne koszty przelotów, noclegów itd. całego zespołu prawnego – na 18 000 dolarów amerykańskich. W przeliczeniu na złotówki daje to kwotę ok. 68 000 zł. Sami zdołaliśmy zebrać 8 000 zł. W związku z tym uprzejmie zwracamy się do Państwa o pomoc w zebraniu pozostałej kwoty 60 000 zł. Pomóżmy Kubie! Nie zostawiajmy go na pastwę władz indonezyjskich, które w swojej zapiekłości będą chciały skazać go na co najmniej kilka lat więzienia! Pozostawiony samemu sobie, bez odpowiedniej opieki prawnej, nie będzie mógł wydostać się z tego azjatyckiego piekła. Każdy tydzień i miesiąc spędzony w tamtejszym areszcie jest dojmującym przeżyciem, a co dopiero mówić o latach spędzonych w indonezyjskim więzieniu! Zwłaszcza, jeśli pada się ofiarą sfingowanych i fikcyjnych zarzutów. Jeszcze raz prosimy o wsparcie. Każda złotówka przybliża Kubę do szczęśliwego powrotu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 270

preloader

Komentarze 18

 
2500 znaków