Mikołaj Łobodziński, większości społeczności prawosławnej znany jako Kola. Wieczny pielgrzym ze swoimi nieodzownymi atrybutami – rowerem, oryginalnym strojem i czotkami owijającymi nadgarstek...

Kochał Cerkiew, lubił załatwiać „ważne” sprawy, kierować ruchem z lizakiem w ręku i pomagać innym, rymował jak z rękawa i koordynował na swój sposób nie jedną pielgrzymkę czy też monasterskie i parafialne święta. Wielu z nas wydaje się, że znamy Kolę od zawsze… Nigdy nie wymagał od spotkanego człowieka zbyt wiele. Zazwyczaj cieszył się z poświęconej Mu uwagi, a jeśli jeszcze do tego został poczęstowany kawą to był w siódmym niebie.

Mikołaj odszedł do wieczności 8 września br. W przededniu Jego urodzin, 17.10.2021, przypada 40 dzień od śmierci. Wierzymy, że TAM w niebiosach Bóg uczyni Mu najpiękniejszy z prezentów i przyjmie Go w Swoje Ojcowskie ramiona... Zaś tu na ziemi, postarajmy się ofiarować Jemu choć namiastkę naszej wdzięczności, przyjaźni, koleżeństwa oraz szacunku, wspólnymi siłami stawiając Mikołajowi pomnik na miejscu Jego spoczynku przy cerkwi św. Dymitra w Sakach.

Koleżanko i Kolego, Znajomy czy mniej Znajomy, choć Kola już nie rymuje, to na pewno z uśmiechem ofiarę Twą przyjmuje :)

PS: Zrzutka swoim tempem przerosła nasze najśmielsze oczekiwania! Dodam tylko, że kwota 10 000zł jest kwotą orientacyjną, oczywiście wszystko zostanie zorganizowane przejrzyście, a ewentualna nadwyżka zostanie przekazana na modlitwę, któryś klasztor lub inny cel charytatywny - to już ustalimy dokładnie z rodziną Koli.