Nasz pies Grot ma 5 lat i stracił wzrok przez chorobę genetyczną PRA - Postępujący Zanik Siatkówki. Jest to dziedziczna choroba oczu prowadząca do degeneracji fotoreceptorów siatkówki, co w efekcie doprowadziło do całkowitej utraty wzroku. Na tę chorobę nie ma żadnego leczenia i przy wczesnym stadium jest bardzo ciężka do wykrycia.

Poniżej opis badania, podczas którego okulista jednoznacznie stwierdził całkowity zanik wszystkich naczyń krwionośnych w obu oczach.

Piesek jest z nami od ponad roku. Jego choroba oczu musiała rozwinąć się już zanim do nas trafił, tak samo jak i lęk separacyjny, który zaczął przejawiać. Przez utratę wzroku, Grot stał się psem dużo bardziej lękliwym, a lęk separacyjny mocno się pogłębił.

Cały czas pracujemy nad jego lękami, ale potrzebowaliśmy wsparcia profesjonalisty.

Poprosiliśmy o pomoc behawiorystę, który wyjaśnił nam po kolei jakie kroki trzeba będzie podjąć, ale również, że jego przypadek jest złożony i bardzo trudny do przepracowania.

Cały proces będzie długi i wymagający wielu spotkań z behawiorystą, co wiąże się dla nas z ogromnymi kosztami. 

Jako dodatkowe rozwiązanie, znaleźliśmy również ośrodek, który oferuje kilku tygodniowa terapię behawioralną psów lękowych. Jednak koszt takiej terapii jest równie duży i wykracza poza nasze możliwości finansowe. 

Bardzo prosimy o wsparcie, abyśmy mogli opłacić jego terapię behawioralną, która pomoże mu prowadzić komfortowe życie bez lęków, mimo utraty wzroku.

(Poniżej, jego widoczne nawet na zdjęciu, objawy PRA - maksymalnie rozszerzone źrenice, mocny zielony odblask.)