id: dkd88c

Na słyszenie i leczenie dla Julki

Na słyszenie i leczenie dla Julki

Nasi użytkownicy założyli 1 221 711 zrzutek i zebrali 1 336 081 959 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • 💖 WDZIĘCZNOŚĆ 💖

    wypełnia mnie teraz po brzegi. Czuję ją całą sobą.

    A wraz z nią:

    💕Radość! Z osiągniętego celu, ale też z zaangażowania, którego jestem świadkiem. Z tych pięknych słów o mnie, w których mogę się przejrzeć i poczuć kimś naprawdę dobrym i ważnym. Z nadchodzących zmian!

    💕Niedowierzanie. Naprawdę cały czas z trudem dociera do mnie, co się dzieje. Czuję się odrobinę odcięta od emocji jakby były za duże i nie mieściły się w Julce.

    💕Siłę! Podarowaliście mi wielką energię, napęd do walki o swój komfort, jakość życia i zdrowie.

    Odpowiedzialność. Bo teraz za efekty, jakie da mi wybrany aparat, rehabilitacja słuchu i leczenie odpowiadam również przed Wami, a to ogromna, dodatkowa motywacja.

    💕Ekscytację! Bo wiem, że teraz bez zmartwień o fundusze mogę iść na całość w poszukiwaniu tego, co będzie dla mnie najlepsze!

    💖 DZIĘKUJĘ 💖z5efd0e6954ffe38.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Zobaczcie tegoroczną kampanię społeczną KOCHAM SŁYSZEĆ, w której wzięłam udział:

https://www.youtube.com/watch?v=lmJI39Gy8lY&t=10s

💗🦻🦻💗

___________________________________________________________


>> DZIĘKUJĘ <<

Odbiór zrzutki wielokrotnie przerósł moje najśmielsze oczekiwania!

Cel udało się osiągnąć w 25 godzin od publikacji, a po 48 godzinach kwota była już 1,5 razy większa niż ta upragniona i niezbędna! Moc w ludziach jest ogromna, a dobro naprawdę krąży!


Nie zamykam zrzutki - kilka osób prosiło, by pozostawić ją jeszcze otwartą.

Wpłaty ponad limit przeznaczę na to, by z całych sił i wszelkimi dostępnymi metodami szukać przyczyny utraty słuchu, rehabilitować resztki słuchowe i podjąć każdą możliwą próbę leczenia. Do skutku.


Raz jeszcze ogromnie Wam dziękuję!

Jednocześnie chciałabym byście wiedzieli_ły, że w swoich potrzebach i bolączkach też możecie na mnie liczyć. Nie wahajcie się prosić o pomoc jeśli poczujecie potrzebę.


Julka



______________________________________________

Dzień dobry i cześć,

znajomym znajomych, nieznajomym oraz dawno-nie-widzianym znajomym najpierw się przedstawię. Jeśli jesteśmy ze sobą w kontakcie - przejdź od razu do drugiego akapitu ;).


Nazywam się Julka, z domu Wrońska, po mężu Lelonkiewicz.

Mieszkam i pracuję w Warszawie - przeprowadziłam się z Łodzi zaraz po maturze, tutaj czuję się naprawdę u siebie. Codzienność dzielę z mężem - Bartkiem, który ma niezwykły dar uśmiechania świata, piękny głos i muzyczny talent oraz z kundelkiem Piątkiem, który zjada nam skarpetki, tuli się pod kołdrą i pilnuje żebyśmy mieli dużo kontaktu z przyrodą.

Pracuję jako animatorka społeczno-kulturalna i edukatorka. Od 2012 roku robię to w ramach własnej marki o nazwie sowaliska. Współpracuję z klubokawiarniami rodzinnymi, fundacjami, instytucjami kulturalnymi. Prowadzę warsztaty, cykliczne zajęcia dla dzieci i szkolenia. O swojej pracy i codzienności opowiadam na Instagramie @sowaliska. Jako twórczyni internetowa pokazuję też kulisy życia z wadą słuchu, dzielę się swoją historią.


Obustronny niedosłuch na poziomie 30-40dB został u mnie rozpoznany w 2009 roku. Od początku towarzyszą mu szumy uszne. Na szczęście mimo to całkowicie normalnie funkcjonowałam przez wiele lat. Studiowałam, bawiłam się, pracowałam.

Niestety, wada słuchu cały czas się pogłębia i na ten moment na niektórych częstotliwościach ubytki sięgają już 100-110dB.


Oficjalne, medyczne nazwy moich chorób to  głuchota obustronna czuciowo - nerwowa (H90.3) i dzwonienie (szum) w uszach (H.93.1). Od 2015 roku posiadam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim i korzystam z aparatów słuchowych. Po 6 latach użytkowania dotychczasowych aparatów przestały one spełniać swoją funkcję i konieczny jest zakup nowego sprzętu z większym wzmocnieniem i nowszą technologią. W ostatnim czasie zaostrzyły się również szumy uszne, a odcięcie od wielu normalnych aktywności daje dodatkowe negatywne skutki uboczne. 


Samodzielny zakup nowych aparatów przerasta moje aktualne możliwości finansowe. W związku z tym zwracam się do Was o pomoc.


Jestem w trakcie testowania kilku możliwych rozwiązań, jeszcze nie wybrałam najlepszego, docelowego modelu aparatu, ale zrobię to lada moment i zaktualizuję wtedy opis zbiórki. 

Cel zbiórki ustawiam na 10 tys. złotych ponieważ:


  • kapitał ok. 10 tys. udało się w ostatnich miesiącach pozyskać dzięki rodzinie i bliskim ( 💖💖DZIĘKUJĘ💖💖),
  • przybliżony koszt DWÓCH aparatów słuchowych klasy, która da mi odpowiednie wzmocnienie i jakość dźwięku to między 12.800, a 17.800pln. 
  • dofinansowanie z NFZ wynosi 700pln na JEDNO ucho, a więc w moim przypadku 1.400pln,
  • poza aparatem słuchowym zależy mi na możliwości odbioru dźwięku bezpośrednio z telefonu, aby móc prowadzić rozmowy telefoniczne, uczestniczyć w spotkaniach online i słuchać muzyki; konieczne może być również dokupienie osuszacza (aparaty słuchowe “pocą się” i trzeba codziennie je osuszać) oraz stacji ładującej lub baterii - te wydatki mogą łącznie stanowić dodatkową kwotę od kilkuset złotych do nawet 2.000.


Jeśli udałoby się uzbierać całe 10 tys. a wydatki związane z samymi aparatami będą niższe, pozostałe środki chciałabym wykorzystać na konsultacje i spotkania ze specjalistami, które mogą poprawić mój komfort lub znaleźć przyczynę wady słuchu. Na przykład:

  • nauka języka migowego (ok. 200pln/mies)
  • terapia manualna u osteopaty, może wpłynąć na likwidację lub zmniejszenie szumów usznych (180pln/ 1 spotkanie)
  • konsultacja z zakresu medycyny chińskiej (150-200pln/ 1 spotkanie)
  • terapia lub grupa wsparcia dla osób mierzących się z niepełnosprawnością (130-180pln / 1 spotkanie).


Dla każdej osoby, która wesprze zbiórkę kwotą dowolnej wysokości przygotuję specjalną niespodziankę! :)

Podaj swój adres mailowy lub śledź informacje w zrzutce - dam znać jak niespodzianka będzie gotowa! 💝


P.S. Sporo łez wylałam na klawiaturę zakładając tę zrzutkę. Osobie samodzielnej, silnej i skoncentrowanej zazwyczaj bardziej na innych niż na sobie, trudno jest przyznać się do niepełnosprawności i prosić o pomoc finansową bliskich (a co dopiero cały Internet!). Wiem jednak, że i dobro, i wszelkie zasoby krążą między ludźmi. Dzięki temu (i prawom fizyki ;) Ziemia się kręci, dzieją się małe cuda, łatwiej jest nie zwariować i nie stracić poczucia sensu. Przepełnia mnie strach przed odsłonięciem swoich słabości przed Wami, ale też ogromna WDZIĘCZNOŚĆ i wiara, że jeszcze usłyszę szum drzew, słowa aktorów na scenie, poznam nową muzykę i pogadam z Wami na niejednej imprezie! DZIĘKUJĘ 💕



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 250

preloader

Komentarze 12

 
2500 znaków