Mariusz to cudowny, ciepły człowiek, który nigdy nie odmawia pomocy. Dzisiaj to on jej potrzebuje.

Marzec 2017.

Agnieszka, Mariusz i 3 letnia Amelka z niecierpliwością czekają na lipiec, gdy na świecie pojawi się Michalinka. Mają głowy pełne planów, marzeń, zaczynają kompletować wyprawkę i planują remont w domu. Nikt nie spodziewał się, że wkrótce wydarzy się tragedia....

20 marca trafił do szpitala z silnym bólem brzucha. Lekarze stwierdzili stan zapalny żołądka i wkrótce został zabrany na stół operacyjny, gdzie lekarze usunęli mu kawałek żołądka. Miało być już tylko lepiej, ale było tylko gorzej.

Mariusz wybudził się po operacji, a chwilę później nastąpiło Nagłe Zatrzymanie Krążenia. Po reanimacji udało się przywrócić krążenie , jednak do dnia dzisiejszego Mariusz przebywa w śpiączce. Wkrótce będzie musiał opuścić szpital.

Agnieszka mimo zaawansowanej ciąży, aż do dnia porodu każdą chwilę spędzała w szpitalu z Mariuszem. W lipcu urodziła się Michalinka. Dziś dzieli dobę między opieką nad malutką Michalinką, Amelką i Mariuszem. Dba o jego rehabilitację, o prawidłową opiekę i próbuje wszystkiego by Mariusz otworzył oczy. Widać powolne efekty żmudnej rehabilitacji- Mariusz reaguje na niektóre bodźce, przełyka. Każdy, nawet najmniejszy krok na przód, to dla nas krok milowy. Wciąż czekamy na ten najważniejszy- by Mariusz do nas wrócił.

Agnieszka pokrywa koszty prywatnej rehabilitacji, będzie też musiała przygotować dom na powrót Mariusza.

Pomóżmy i wspólnie obudźmy Mariusza.