Ten dzień kiedy wstajesz z łóżka, masz pół wieku na planecie za sobą i już nie chcesz więcej wymyślać, o czym ma być Twoja historia. Stawiasz na środku pokoju stołek, bierzesz sznur i... Okazuje się, że czasem próba skończenia ze sobą, to dopiero początek. Jesteśmy przyjaciółmi, mamy po 26 lat i próbujemy zrobić film o czułości. Bo czasami tylko czułość może nas uratować.

DZIEŃ DOBRY

TO BĘDZIE KRÓTKA OPOWIEŚĆ O PRZYJAŹNI

Mieliśmy po 15 lat i zapisaliśmy się do Dyskusyjnego Klubu Filmowego we Wrocławiu. Zwykle nie przychodził nikt poza nami, więc po kilku spotkaniach, mimo lęku, musieliśmy zacząć rozmawiać ze sobą. Oczywiście nie mieliśmy bladego pojęcia, co to montaż równoległy i dramaturgia, ale szybko zaczęło nam się wydawać, że mamy coś do powiedzenia. Że chcemy robić filmy.

Cięcie.

Po kilku latach pod koniec liceum powstał pierwszy scenariusz. Był o chłopaku, który tak bardzo bał się dorosłości, że posadził się w parku i zmienił w drzewo. Oczywiście na egzaminie Szkoła Filmowa popukała się w głowę.

Cięcie.

Minęło 12 lat.

Bartek jest już prawdziwym scenarzystą. Napisał dwa filmy pełnometrażowe, z czego jeden ma realne szanse na realizację. Serial, który współtworzył leci w niedziele wieczorem w telewizorze.

Karolina nie wiedząc co robić po załamaniu nerwowym, dostała się do Szkoły Filmowej w Łodzi. Dzisiaj ma inne powody do rwania włosów z głowy niż depresja - to, że produkowanie filmów to upychanie niemożliwego w rzeczywistość na porządku dziennym.

Do dzisiaj nie zrobiliśmy razem filmu.

Ale właśnie próbujemy.

CO BYŁO DALEJ

Jak na debiutantów przystało: wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie.

Każde z nas wyłożyło trochę pieniędzy, swoich i pożyczonych, i próbujemy.

Zdjęcia zaczynamy dzisiaj - nie da się tego odwołać. Ale potrzebujemy Waszego wsparcia, bo sami nie damy rady.

Robienie pierwszego filmu to nie lada wyzwanie. Dlaczego?

Bo dobre warunki do zrealizowania filmu to:

- wynalezione w mieście lokacje, które zagrają mieszkania bohaterów - trzeba je wynająć i dostosować scenograficznie

- ludzie - ci, którzy chcą nam pomóc, ci, którym chcemy zapłacić i ci, którym musimy zapłacić o wiele więcej

- sprzęty - kamery, światła, sprzęt dźwiękowy - które sprawią, że film będzie można zobaczyć w kinie, a nie tylko na komputerze

- jedzenie - bo dzień pracy na planie to 12 pełnych godzin od świtu do nocy i trzeba po drodze zjeść obiad - taki, żeby najadło się 20 osób

- transport i noclegi - bo nie wszyscy mieszkamy w jednym miejscu, a po dniu pracy trudno odpocząć śpiąc na podłodze

Mamy świetną ekipę. Firmy, które wypożyczają sprzęt dały nam ogromne zniżki, a i tak budżet na dzisiaj wynosi 25 000 zł. A to jeszcze nie wszystko, bo w grudniu czeka nas okres montażu i udźwiękowienia.

Nie pytajcie nas jak - jesteśmy gotowi ponieść te koszty i zrobimy to, ale wiemy, że wokół nas jest wielu przyjaciół, którzy chcą nas wesprzeć. Dlatego robimy tę zbiórkę. Bo teraz liczy się dla nas naprawdę każda złotówka, którą przesuwamy w budżecie w jedną i w drugą stronę. Bo może te złotówki, które uzbieramy sprawią, że nie będziemy spłacać długów przez następne dwa lata (tylko rok).

SCENARIUSZ

Fajnie obejrzeć film, który już się zna, ale jeszcze lepiej ten, na który się czeka.

Dlatego nie opowiemy Wam dokładnie historii zapisanej w scenariuszu.

To będzie film o tym, co może uratować każdego z nas, kiedy jest naprawdę źle.

O tym, że życie zaczyna się tam, gdzie wchodzimy w kontakt z innymi.

O tym, że czasami trzeba się przemóc i wyjść za drzwi swojej wieży.

Do tej pory kadrowanie testowaliśmy na sobie. Właśnie zaczynamy zdjęcia do filmu.

EKIPA

Scenariusz i reżyseria: Bartosz Kozera

Zdjęcia: Jan Grobliński

Kierownictwo produkcji: Karolina Błażejczak, Katarzyna Stańczuk

Scenografia i kostiumy: Justyna Jagielska, Katarzyna Stańczuk

Dźwięk: Adam Mart

OBSADA

Orfeusz Jakubiszyn

Magdalena Celówna

Dzisiaj, 27 listopada, zaczynamy zdjęcia.

Będziemy Wam donosić, co się dzieje na planie i w montażu.

Kiedy zobaczycie film? Mamy nadzieję, że jak najszybciej.

Ale tak naprawdę liczymy, że to będzie dobry film, a to oznacza, że będziemy musieli przez kilka miesięcy trzymać go w tajnej skrytce, żeby móc mieć premierę na jakimś fajnym festiwalu.

Ale po premierze na pewno Wam pokażemy! Albo zaprosimy na jakąś tajną, w naszych domach :)

Dziękujemy za każde wsparcie!

Karolina, Bartek i ekipa "Dzień dobry"