Na dalsze leczenie
Na dalsze leczenie
Nasi użytkownicy założyli 1 238 650 zrzutek i zebrali 1 383 662 504 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jestem Malwina i od prawie 4 lat borykam się z poważnymi problemami zdrowotnymi na wielu płaszczyznach. Przez długi czas byłam nie w pełni zdiagnozowana i leczona, co doprowadziło do kolejnych konsekwencji zdrowotnych.
Wszystkie moje problemy zaczęły się po zachorowaniu na covid, cały mój organizm został wprowadzony w stan zapalny, zaczęłam mieć uczulenie na wszystko - jedzenie, leki, kosmetyki, chemię, zapachy. Lekarze rozkładali ręce, albo wdrażali leczenie, które za każdym razem po czasie nasilało objawy.
Tak stalo się i ostatnim razem, kiedy udało mi się trochę stanąć na nogi, a agresywne leczenie pasożytów totalnie wyniszczyło mój organizm...
Gdy założyłam zrzutkę w kwietniu nie zdawałam sobie sprawy, że pomoc finansowa będzie mi potrzebna długofalowo i będę potrzebować aż tylu specjalistów, badań i kosztownych kuracji leczniczych. Do tego odpowiednia suplementacja i koszta życia codziennego. Mam status osoby niepełnosprawnej w stopniu umiarkowanym i przebywam na zasiłku rehabilitacyjnym, nie jestem zdolna do pracy.
Dziś ważę zaledwie 40kg i nie wychodzę z domu, bo poziom niedożywienia i zanik mięśni dominuje każdy dzień. Do tego bardzo agresywne reakcje na dosłownie wszystko - dotyk, zapach, jedzenie. Na każdym kroku napotykam niebezpieczeństwa w postaci aktywatorow stanow zapalnych, a reakcje i poziom cierpienia, który przy tym towarzyszy jest nie do opisania i nie do pojęcia ... Na ten moment mam zdiagnozowana mitochondriopatie, syndrom MCS czyli wieloczynnikową nadwrażliwość chemiczna, nietolerancję histaminy, uszkodzenia neurologiczne, mutacje genu MTHFR który upośledza metylacje witamin z grupy B, polimorfizm Fut 2, przez który nie wytwarzam enzymów odpowiedzialnych za tworzenie śluzowek, a zatem naturalnej bariery między czynnikami zewnętrznymi, do tego niedawno odkryto zaburzenia endokrynologiczne, a także dokuczające na ten moment najbardziej - potężne zaburzenia metaboliczne. Każdy dzień to walka o lepsze jutro, bo wierzę, że takie jeszcze nastąpi. Próbuje wielu rozwiązań, szukam pomocy, ciągle muszę coś badać i kontrolować, dlatego nawet nie do końca jestem w stanie określić sumę potrzebną do: życia, przetrwania, leczenia i diagnozowania. Powikłania się nawarstwiają, sytuacja jest krytyczna, ale niedawno trafiłam na kilku specjalistów, którzy wspólnymi siłami będą dociekać jak postawić mnie na nogi. Nie tracę nadziei, bo tęsknię za swoim życiem, chciałabym powalczyć o punkt zwrotny i przeżyć jak najwięcej czasu w lepszym zdrowiu. Dzięki zebranym funduszom będę miała więcej możliwości by tego dokonać.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc i wsparcie 🫶
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia ❤️🩹
Nie tylko pokonasz tę burzę, ale wypłyniesz z niej silniejsza, z żaglami pełnymi triumfu. Każdy dzień, każda chwila, to krok naprzód – dowód Twojej niesamowitej siły. Zwycięstwo jest w zasięgu Twojego serca. Nie poddawaj się. Jestem z Tobą ♥️
Powrotu do zdrowia!!