Dom Matki i Dziecka Agandi - aby już więcej nie musiały cierpieć...
Dom Matki i Dziecka Agandi - aby już więcej nie musiały cierpieć...
Nasi użytkownicy założyli 1 233 742 zrzutki i zebrali 1 371 377 971 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
“DOM MATKI I DZIECKA - AGANDI”
ZMIENIAJMY RAZEM ŚWIAT, KROK PO KROKU
Od początku istnienia fundacji pragniemy stworzyć miejsce - bezpieczną przystań dla młodych matek i kobiet w ciąży, które zmagającą się z niewyobrażalnymi sytuacjami. Bardzo często młode dziewczyny zostają wykorzystywane, doświadczają przemocy fizycznej oraz seksualnej, na skutek czego zachodzą w ciąże. Osamotnione, bez pieniędzy i wsparcia stają się bezradne, podejmując desperackie próby samodzielnego zakończenia ciąży.
Właśnie takim kobietom pragniemy pomóc - zapewnić dach nad głową, stałą opiekę medyczną, wsparcie załogi Agandi oraz przede wszystkim udostępnić narzędzia do samodzielnego życia. Pragniemy otworzyć dla nich drogę do przyszłości, niezależności finansowej i wyjścia z cyklu ubóstwa, edukując i szkoląc do przyszłej profesji.
HISTORIA BRIDGET
- inspiracja do stworzenia projektu.
W sierpniu 2023 roku, po raz kolejny stanęliśmy w obliczu brutalnej historii dziewcząt w Ugandzie. Do sierocińca Agandi trafiło maleńkie niemowlę, które ważyło niecały kilogram. Wycieńczone i zaniedbane dzieciątko, było wielkości LUDZKIEJ DŁONI.
Mama dzieciątka, 17-letnia Bridget po wczesnej śmierci rodziców została oddana w ręce wujka. Od czwartego roku życia była pod jego prawną opieką. Mając 16 lat doznała okropnego cierpienia - została zgwałcona, w wyniku czego zaszła w ciążę. Wujek zmusił dziewczynę do zamieszkania z ojcem dziecka, który znęcał się nad kobietą fizycznie i psychicznie, ostatecznie zostawiając ją samą sobie. Na skutek brutalnego pobicia i tragicznego stanu zdrowia, Bridget zaczęła przedwcześnie rodzić córeczkę. Wujek zgodził się na pomoc młodej dziewczynie stawiając warunek pozbycia się dziecka - czego matka nie była w stanie zrobić
Ostatnim ratunkiem dla zdruzgotanej Bridget miała być ciotka. Ta jednak również zażądała by porzuciła dziecko w zamian za przyjęcie jej do domu. Zrozpaczona dziewczyna, bez dachu nad głową i grosza w ręku, postanowiła zostawić małą Desire.
Gdy zapłakana dziewczyna odchodziła od dziecka, została zauważona przez kierowcę motocykla, a następnie zabrana na policję. Mamę i malutką córeczkę udało się przetransportować do fundacji, zapewniając dach nad głową, pomoc psychologiczną, fizyczną oraz odpowiednie leczenie. Dzisiaj, po miesiącach wspólnej walki o zdrowie i życie, w otoczeniu pełnym miłości i troski, dziewczyny nabierają sił i wracają do zdrowia!
Niestety, w przypadku Bridget i innych młodych matek, dom „Bezpieczna Przystań” ma ograniczenia wynikające z przepisów prawa:
po ukończeniu 18-go roku życia, zgodnie z prawem, Bridget z córeczką nie będą mogły dalej mieszkać wDomu dla Dzieci Agandi.
BEZ TWOJEJ POMOCY I NASZEGO DZIAŁANIA TE MŁODE MATKI POZOSTANĄ W RĘKACH SWOICH OPRAWCÓW.
CO UMOŻLIWI PROJEKT „DOM MATKI I DZIECKA - AGANDI”?
- Zapewni dach nad głową kobietom właśnie TAKIM JAK BRIDGET. Matkom, które kończąc 18-ty rok życia nie mają gdzie się podziać, a sierociniec traci uprawnienia do pomocy w tym zakresie.
- Stałą opiekę dla matek i ich potomstwa zagwarantowaną przez pracowników Agandi.
- Szkolenie i edukację kobiet w dynamicznie rozwijającej się w Ugandzie dziedzinie pracy jaką jest krawiectwo. Nasza utalentowana krawcowa Melissa, jednocześnie członkini zespołu, będzie dzielić się swoją wiedzą z młodymi matkami. Umożliwi to dziewczynom rozwinięcie podstawowych umiejętności i zdobycie niezbędnych kompetencji. Otworzy im to drogę do przyszłości, niezależności finansowej, wyjścia z cyklu ubóstwa oraz zapewnienia środków na utrzymanie rodziny.
- Dom stanie się również miejscem, w którym będziemy realizować nasze kolejne, rewolucyjne projekty rozwojowe. Właśnie tu będziemy produkować afrykańską odzież, z której dochód przeznaczony będzie na nieustanną pomoc humanitarną dzieciom i matkom w potrzebie. Zespół Agandi posiądzie miejsce dostosowane do godnego wykonywania pracy, a nasi darczyńcy będą mieli szansę licytować produkowane tam ubrania.
20 TYS. ZŁOTYCH - TA KWOTA POZWOLI NAM ROZPOCZĄĆ PROJEKT
Fundacja jest w posiadaniu małego domku, w którym uruchomimy nasz projekt. Miejsce wymaga ogromnego nakładu pracy - musimy doprowadzić prąd, wyłożyć betonowe podłogi kaflami, pomalować surowe ściany i wyposażyć
sypialnie, zapewniając tym odpowiednie warunki mieszkalne dla matek z niemowlętami. Następnie pokój dzienny zostanie przerobiony na pracownię krawiecką, którą wyposażymy w stoły, maszyny oraz przybory krawieckie.
POMÓŻMY RAZEM!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!