id: dp4542

Leczenie psa

Leczenie psa

Nasi użytkownicy założyli 1 236 796 zrzutek i zebrali 1 379 103 310 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

‼️ Aktualizacja ‼️ 18.12.2022


Na początku chciałabym przeprosić za dni bez informacji. U Jumy i jej właścicieli wiele się działo. Codzienne godziny w lecznicy, opatrunki, leki. Brakło sił i czasu na jakiekolwiek wieści. Przebyli wspólnie długa i męcząca drogę o zdrowie ale udało się. Juma dziś czuje się znacznie lepiej.5MjjLd1DYNjJBoLn.jpg. Wyniki ma w normie. Można powiedzieć, ze wygrała drugie życie. Z całego serca dziękuje w imieniu właścicieli o wsparcie jakie okazaliście i wszystkie wpłaty jakich dokonaliście. Nie ma konieczności kontynuowania zbiórki. Wszelkie opłaty zostały pokryte w całości z uzbieranych środków.

OfkPYIb4m6WP1dCt.jpgO5bawuWAI4sx55O0.jpg




‼️‼️AKTUALIZACJA‼️‼️ 04.12.2022


Juma obecnie przez weekend przebywa w domu pod opieką swoich właścicieli którzy podają jej leki, zastrzyki i zmieniają opatrunki. Aktualnie stan wojowniczki według lekarza średni, zmaga się ze szczękościskiem co utrudnia podawania tabletek oraz jakichkolwiek pokarmów. Surowica się przyjęła teraz wszystko zależy od tego ile ma tych toksyn w organizmie i jak bardzo się rozwinęły i jak się rozwiną. Wszystkie wyniki badań jakie będzie miała robione, na bierząco będę udostępniać. Dodatkowym minusem jest jej napinanie podczas snu gdy coś się jej śni, trzeba ja w takich sytuacjach za każdym razem wybudzać.

x0a0002399e99caf.jpg

Na chwilę obecną uzbieraliśmy 15proc potrzebnej kwoty. Na codzienne dojazdy, codzienne dnie w klinice, potrzebne leki, opatrunki to dalej za mało. Prosimy o nawet jak najmniejsze wpłaty.


‼️AKTUALIZACJA ‼️ 02.12.2022


Stan Jumy z punktu medycznego jak i samopoczucia znacznie sie pogorszył. Obecnie przebywa pod opieką lekarzy i opiekunów w lecznicy gdzie ma podawaną 1 dawkę surowicy końskiej. Rokowania niepewne, nie wiadomo w jakim stopniu pomoże ona naszej wojowniczce. Na tą chwile jednak jest to jedyna dostępna deska ratunku. Choroba postępuje na tyle, ze widoczny jest paraliż uszu, nie wiadomo czy nie będzie on postępować i w jakim stopniu. kce4fa49be50684d.jpg

W imieniu właścicieli proszę, wszystkie serca na pokład. Każdy grosz jest na wagę złota. Proszę tez o udostępnienia aby zrzutka trafiła do jak największego grona odbiorców.



Juma!

Dla jednych to tylko pies, nie wiele znaczący mniejszy wśród ludzi, dla innych słodki czworonóg który szczeka i merda ogonem ale dla swoich właścicieli Nany, Radosława i małej Madzi jest najlepszą przyjacółką, towarzyszką, pocieszycielką która bezgranicznie oddała im swoje psie serce. zffa449e336008ea.jpgrf37f3880484afec.jpg

9k=


Młoda amstaffka o łagodnym temperamencie, wiecznie ciekawska, wiodąca szczęśliwe psie życie u boku swoich kochających opiekunów od 20.11.2022r, prowadzi heroiczna i nierówna walkę o życie. w113a1faa6fc1afc.jpgbb533bfa4aec3261.jpgb9560d5821a135b7.jpg

Jeden spacer zmienił całe dotychczasowe beztroskie życie tego psiego jeszcze dzieciaka i rodziny w walkę o każdy dzień.

Skaleczony opuszek przedniej lewej łapy, od niego się wszystko zaczęło. Niepozorna rana, okazała się śmiertelna pułapka i tułaczka od kliniki do kliniki po ratunek. Właściciele usłyszeli już o konieczności amputacji łapy ale szukali dalej. Tężec. To on w tym momencie zabija Jume. Brak surowicy dla psa na terenie hurtowni całego kraju, telefony od rana do wieczora po klinikach czy może gdzieś jest potrzeby lek. Niestety, niedostępny w całej Polsce. Nastała nadzieja, ze uda się podać surowice dla człowieka ale szybko nadzieja zgasła kiedy okazało się, ze w 95proc może zabić naszą wojowniczkę ponieważ organizm wykazuje duża oporność na leki. Zdruzgotana Nana i Radosław szukali dalej, lekarz prowadzący psa dr.Sebastian Słodki znalazł środek zastępczy, surowica końska. Poruszone zostały wszystkie możliwości aby zdobyć potrzeby lek, znalazł się ponad 150 km dalej po który obecnie są w drodze. Koszta leku ogromne, blisko 900zl ale to dla nikogo nie jest już ważne. Najważniejsze jest zdrowie i życie przecież najlepszego przyjaciela.

Na chwile obecna kosza leczenia Jumy sięgnęły już blisko 3tys zł z codziennymi dojazdami do lecznicy. Pies musi być pod stała opieka. Cały dzień jest w przychodni a na noc wraca do domu. Na chwile obecna ma podawane kroplówki z lekami przeciwbakteryjnymi, przeciwzapalnymi i przeciwbólowymi. Jest to tak duże obciazenie dla organizmu, ze jest ryzyko padaczki. jbc211daa65438c3.jpgn23010657d19a0b2.jpg

2Q==


2Q==



Przed właścicielami Jumy są długie dni a może i tygodnie żmudnego leczenia. Koszta na ta chwile szacowane są na około 10tys zł. Niestety wykracza to poza możliwości tych dwojga młodych ludzi. Bez Twojej pomocy, może okazać się niemożliwe opłacenie wizyt w klinice. W imieniu właścicieli którym sama pomogłam zdobyć surowice dla człowieka i okazałam wsparcie i pomoc w założeniu zrzutki proszę o nawet jak najmniejsze wpłaty. Twoje serce jest dla serca tej psiej wojowniczki.

rf71551ff047ae43.jpgs7a892074db1aa29.jpg

Wszelkie dodatkowe informacje można uzyskać od Nany Hovhannisyan tel 570225090

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze 2

 
2500 znaków
  • S
    Sylwia

    Trzymam kciuki i wierze ze będzie dobrze ❤️❤️❤️

    20 zł
  • SH
    hypersonic

    Zdrowia Wojowniczkoooooo
    Twoje Człowieki Cie Kochają i zrobią dla Ciebie wszystko🥰

    70 zł