Cześć! Proszę Cię o pomoc w wyjściu z bezdomności. Wiem, pomyślisz zaprwne: -Przecież jest wiele ośrodków pomagających w takich sytuacjach? Owszem są takie ośrodki, ale one pękają w szwach. Coraz więcej jest ludzi bezdomnych, i to nie z własnego wyboru. Nie łatwo jest dostać się do takiego ośrodka! Zwłaszcza osobom młodym. Teraz pomyslisz: -Jesteś młoda? Idź do pracy! Z wielką chęcią! Tylko wiesz, nie łatwo jest znaleźć pracę, gdy nie masz jak się przespać chociaż te kilka godzin i jak się do niej umyć. A tym bardziej mieć czyste ubranie jeśli nie masz gdzie mieszkać. Zbliża się zima, jest tuż tuż. Ty będziesz siedzieć w ciepłym fotelu, bądź kanapie popijając gorącą herbatę po ciężkim dniu. A ja? Ja będę się włóczyć po mieście szukając miejsca gdzie by odpocząć choć chwilę, myśląc co zrobię kolejnego dnia? Co zjem nie mając pieniędzy? Nie wylądowałam na ulicy na wlasne życzenie. Wyrzucił mnie były narzeczony. Nie chodził do pracy, pił, bił mnie i poniżał. Zastanawiasz się dlaczego nie odeszłam? Ponieważ byłam do niego przyzwyczajona. To już nie była miłość tylko przyzwyczajenie. Teraz pomyslisz, ze sama jestem sobie winna, skoro nie odeszlam. Nie oszukujmy się, każdy chce choć odrobiny miłości, a nawet złudzenia miłości. Jest wiele kobiet, które się oklamuje tak ja kiedyś. Gdy tylko uda mi się wyjść z ulicy i zacząć normalne życie, chce założyć fundację, która będzie pomagać takim kobietom o takich i podobnych przejściach do moich, tak jak i mężczyzną! Może sama kiedyś byłaś badz byles w takiej sytuacji? Kobiety też potrafią niszczyć mężczyzn tak jak mężczyźni kobiety. Dlatego proszę Cię, pomóż mi zacząć nowe życie, abym ja mogła pomóc rozpocząć je innym! Nie tylko kobietom, ale i mężczyznom! Bym mogła pomóc zacząć nowe życie, osobom doswiadczajacym agresji, przemocy i poniżenia w związku! Osobom ktore boja sie powiedziec STOP! Pomóż mi bym mogła pomóc innym, żeby nie byli w takiej sytuacji jak ja!