Dzień dobry!

Na ten moment gościmy u siebie 5 rodzin z Ukrainy - 5 matek z 8 dzieci. To są ludzie, którzy nie chcieli wyjeżdżać, nie chcieli opuszczać kraju, aż do momentu kiedy tuż obok ich domów zaczęły spadać bomby. Dotarły do nas w połowie marca. Ratują więc dzieci, próbują oszczędzić im tragicznych wspomnień, angażują się całkowicie w jakieś aktywne odnalezienie się w nowej rzeczywistości - rozpoczęcie nauki w szkole, poszukiwanie pracy. Bardzo są w tym dzielni.

Jednocześnie jest bardzo wiele rzeczy, których potrzebują - zaczynając od najprostszych (ubrania na wiosnę, bo opuszczali domy jak jeszcze był mróz), po takie których potrzebują do codziennego funkcjonowania (plecaki dla dzieci do szkół, pójście do fryzjera, zdjęcia do wymaganych tutaj dokumentów). Jest jeszcze wiele innych potrzeb, o których my nawet nie myślimy, bo jesteśmy w swoich domach i wszystko mamy pod ręką.

Zorganizowaliśmy im dach nad głową i jedzenie. Tej zbiórki potrzebujemy po to, aby pomóc im i usamodzielnić w dbaniu o wszystkie pozostałe swoje potrzeby.

Dziękujemy za każdą cegiełkę.