id: drgkx3

Pomoc w finansowaniu kosztów leczenia Lenki

Pomoc w finansowaniu kosztów leczenia Lenki

Nasi użytkownicy założyli 1 221 873 zrzutki i zebrali 1 336 520 751 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Gdy Lenka się urodziła byłem przeszczęśliwy. Niestety, gdy córka miała prawie 2 latka, zdiagnozowano u niej kardiomiopatie restrykcyjną. Szybko okazało się, że nie ma alternatywnej formy leczenia, a jedyną szansą na normalne życie jest przeszczep serca. Lenka bardzo szybko się męczyła, nie mogła biegać jak inne dzieci, a jazda na rowerze pozostawała tylko w marzeniach. Musiała być izolowana od reszty dzieci, ponieważ drobna infekcja kończyła się pobytem w szpitalu, w którym przez chorobę spędziła większą część swojego życia. 


Jestem samotnie wychowujacym ojcem, częsty pobyt w szpitalu odbił się na naszym statusie finansowym co utrudniało nam walkę z chorobą. 


Szukaliśmy pomocy w Akademi Medycznej w Gdańsku, mimo bardzo dobrej opieki nie mogliśmy tam zostać. Czekał nas przeszczep. Trafiliśmy do kliniki przeszczepowej w Zabrzu, w której od listopada 2021 roku pozostawaliśmy na pilnej liście do przeszczepu serca, z powodu ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej Lenki. 

Czekaliśmy, stan córki się pogarszał i kończył jej się czas.

Proponowano nam mechaniczne wspomaganie serca. Niestety, szanse na powodzenie tego zabiegu były niskie, a ryzyko ogromne. Byłem przerażony, ale nie poddałem się w walce o życie mojego dziecka i szukałem pomocy dalej. 

Pojechaliśmy do Warszawkiego Uniwersytetu Klinicznego, gdzie napotkaliśmy na swojej drodze cudownych ludzi, ktorzy wlali w nas ogrom nadzieji, a lekarze odbudowali wiarę. Po niespełna 3 latach walki z chorobą, moja córka ma już zniszczone: płuca, wątrobę, nerki. Z dnia na dzień widziałem jak moje dziecko czuje się coraz gorzej i jak traci siły do walki. Na szczęście po dwóch tygodniach od przyjęcia na oddział kardiologii w Warszawie, po wykonaniu dziesiątek badań, w pewien sobotni wieczór, dowiedziałem się, że przeszczep planowany jest na kolejny dzień. W jednej chwili zrozumiałem, że to na co czekaliśmy i marzyliśmy każdego dnia, staje się faktem. Operacja trwała około 8h, po których ujrzałem swoją córkę podłączoną do licznej ilości mechanizmów, rurek, kabli, monitorów. Ale udało się!!!Nowe serduszko zaczęło od razu bić.

Obecnie organizm przezwyczaja się do serduszka, a serduszko do drobnego ciałka mojej księżniczki. Konieczna jest jednak rehabilitacja. Pomimo, że powolutku Lenka wybudza się z długiego snu, to potrzebuje jeszcze dużo czasu pod opieką lekarzy intensywnej terapii, oraz kardiochirurgów, aby zacząć na nowo żyć. 

Nie tracimy nadziei na powodzenie.  Moje oszczędności szybko się kurczą. Chciałbym spełnić jej marzenia o wspólnej zabawie z innymi dziećmi na placu zabaw i o edukacji z rówieśnikami


Nie chcielibyśmy utracić tego daru jakim jest szansa na drugie życie dla mojej córeczki z przyczyn finansowych. Stąd zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie naszej zrzutki. Bez waszej pomocy nie dam rady sprostać temu zadaniu, a chciałbym pozwolić Lence spełniać marzenia oraz cieszyć się życiem, którego do tej pory nie znała. 


Zbieramy pieniądze na kosztowne leki, rehabilitację, leczenie Lenki. Pomóżcie nam stanąć na nogi. Serdecznie dziękujemy <3

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 48

 
Aga K
15 zł
 
Aliaksandra Varanovich
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Karolina
88 zł
 
Mateusz
1000 zł
 
Karwiny
300 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
50 zł
 
Iwona
50 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
5 zł
 
Łukasz Ćwikliński
150 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków