Dziś w nocy spłonęło największe marzenie mojego przyjaciela - jego e36. O 2:00 w nocy, na mrozie, wśród płatków śniegu obserwowaliśmy, jak kilkumetrowa łuna ognia trawi nie tylko ten samochód, ale również nasze serca. Wiedząc, jak wiele znaczył, ile nieprzespanych nocy poświeciliśmy na pracę nad nim, nie sposób przejść obok takiej straty obojętnie. Proszę więc Was o pomoc, by młode marzenia nie umarły. Pomóżmy Miloszowi odbudować jego samochód marzeń, który docelowo miał być przeznaczony do driftu.

Tonight the greatest of my best friend’s dreams has burned - his BMW e36. At 2:00 a.m., among snowflakes we were standing and watching how a few-meters high flames of the fire are literally consuming not only the car, but our hearts as well. It meant so much for us and we’ve spent so many sleepless nights on improving the love of ours. Please, help Miłosz rebuild the car of his dreams. Don’t let the hope of the young man die!