Witajcie. Nazywam się Agnieszka Hryniewiecka i jestem siostrą Anny Miluskiej. Chciałabym opowiedzieć wam jej historię. 3czerwca dwa dni po dniu dziecka spłonął doszczętnie dom państwa Miluskich. Mieszkali w nim Darek, Ania -rodzice, Kubuś , Bartuś, Mikuś -dzieci i dziadkowie Gienia i Zenek.

Żyli sobie spokojnie. Aż tu tego nieszczęśliwego dnia stracili wszystko co mieli. Dach nad głową, poczucie bezpieczeństwa, ubrania , zabawki , dokumenty zupełnie wszystko.

Zapewniliśmy im jako rodzina dach nad głową. Ale to wyjście przejściowe.

Muszą odbudować swój dom.

Jak to mówią starych drzew się nie przesądza , dziadkowie pragną wrócić na swoje ''stare smieci''.

Chłopcy potrzebują miejsca do nauki i spania.

Rodzice przestrzeni do życia, gotowania, pracy i odpoczynku. Wszystkiego. ❤️

Ta zrzutka jest przeznaczona właśnie na ten cel.

To cudowna rodzina.

Pomóżmy jej wrócić do życia.

Dziękuję w imieniu swoim i Pogożelców.❤️🔥🔥🔥🏠🏠🏠